Słynny obraz "Mona Lisa zaatakowany zupą w Luwrze. Czego domagały się aktywistki?

OPRAC.:
Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Słynny obraz Leonarda Da Vinci „Mona Lisa”, która znajduje się w muzeum w Luwrze, została oblana zupą przez dwie aktywistki z organizacji pozarządowej zajmującej się klimatem i rolnictwem. Czy coś stało się obrazowi i czego domagały się agresorki?

Spis treści

Atywistki oblały "Mona Lisę" zupą. Czego sie domagały?
Atywistki oblały "Mona Lisę" zupą. Czego sie domagały? XCLPRESS / Agencja prasowa

Co się stało z obrazem "Mona Lisa" w Luwrze?

Dwie aktywistki oblały w niedzielę obraz Leonarda Da Vinci „Mona Lisa”, znajdujący się w równie słynnym co obraz, paryskim muzeum Luwr. Agresorki ominęły barierki i rzuciły w liczące sobie pięć stuleci dzieło cieczą. Według ich słów chciały zdrowej oraz równoważonej żywności. Kobiety wskazywały, że francuski system rolny jest „chory".

Nasz system rolnictwa jest chory. Nasi rolnicy umierają w pracy. Co jest najważniejsze? Sztuka, czy prawo do zdrowej i zrównoważonej żywności? – krzyczały.

Na szczęście obraz chroni od dawna gruba szyba, więc ciecz napastniczek trafiła w nią, a nie bezpośrednio na dzieło. Jak się okazało, agresorki należą do grupy Riposte Alimentaire, która opisuje siebie jako kolektyw zaangażowany w propagowanie działań przeciwdziałających zmianom klimatycznym oraz zrównoważonemu rolnictwu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Kampania przeciwko "choremu" rolnictwu we Francji

Przed atakiem, na stronie internetowej grupy, można było znaleźć wpisy, że rząd Francji złamał swoje zobowiązania w sprawie klimatu. Aktywiści wezwali w swoich materiałach do wprowadzenia odpowiednika francuskiego systemu opieki zdrowotnej, który jest finansowany przez państwo. Pracownicy Luwru, zaszokowani tym, co się stało, ewakuowali ludzi z muzeum, a przed obrazem położyli specjalne czarne panele.

"Mona Lisa" nie jest pierwsza. W inne arcydzieła też rzucano cieczą

To nie pierwszy atak na dzieło Da Vinciego w Luwrze. W maju 2022 roku aktywiści rzucili w obraz ciasto z kremem, ale szklana obudowa zapewniła mu ochronę. W inne obrazy też rzucano ciastami czy cieczami. Nawet zdarzyły się przypadki, gdy ktoś przykleił się do takiego dzieła.

Dwóch aktywistów przykleiło się do obrazu „Dziewczyny z perłą” autorstwa Johannesa Vermeera w muzeum Mauritshuis w Hadze, oraz do ściany, przy której wisiało dzieło. Następnie jeden z agresorów rzucił w obraz gęstą czerwoną substancją. Tak jak w przypadku „Mona Lisy” dzieło to jest chronione szkłem, więc nie uległo uszkodzeniu. Było to w październiku 2022 roku, W tym samym roku, aktywiści oblali zupą pomidorową „Słoneczniki” Vincenta van Gogha w National Gallery w Londynie, a aktywiści z grupy Last Generation rzucili puree ziemniaczanym na „Stogi siana” Moneta w Muzeum Barberini w Poczdamie.

rs

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl