Wypadek miał miejsce we wtorek, 26 września, przed godz. 11, na ul. Rokicińskiej, przed rondem Inwalidów. 34-letni kierowca samochodu marki MG, jechał Rokicińską od Augustów, skrajnym lewym pasem. Nie zważając na to, że jego pas jazdy kończy się, przejechał po pasie wyłączonym z ruchu a następnie po pasie przeznaczonym dla autobusów wyjeżdżających ze zintegrowanego przystanku tramwajowo-autobusowego.
Mężczyzna jechał z dużą prędkością. Na wysokości osiedla Chrobrego, uderzył bokiem w mercedesa, jadącego środkowym pasem Rokicińskiej, zjechał na lewą stronę, przejechał przez krawężnik, pas zieleni, ściął dwa znaki drogowe i bokiem uderzył w betonowy murek przejścia podziemnego przed rondem Inwalidów.
CZYTAJ TEŻ: Śmiertelny wypadek motocyklisty w Rzgowie
W aucie nie wystrzeliła żadna poduszka powietrzna. Zakleszczonego w aucie mężczyznę uwolnili strażacy. Mimo ponad 40-minutowej reanimacji krążeniowo-oddechowej, 34-latek zmarł.
44-letni kierowca mercedesa nie odniósł obrażeń.
**
GDZIE OGLĄDAĆ MECZ REAL BORUSSIA. Mecz REAL BORUSSIA NA ŻYWO**