Śmiertelny wypadek pod Wrocławiem. Samochód dachował a kierowca wypadł z pojazdu

Jak informuje st. sierż. Aleksandra Poprawa z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w wypadku zginął 42-letni mężczyzna. - Jego osobowy ford z niewyjaśnionych przyczyn wypadł z drogi i uderzył w przepust drogowy, po czym dachował.
Jak informuje st. sierż. Aleksandra Poprawa z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w wypadku zginął 42-letni mężczyzna. - Jego osobowy ford z niewyjaśnionych przyczyn wypadł z drogi i uderzył w przepust drogowy, po czym dachował. Jarosław Jakubczak / Polska Press
9 listopada, na drodze między Świętą Katarzyną a Żernikami Wrocławskimi doszło do tragedii. Kierowca samochodu dosłownie wypadł z pojazdu po tym, jak jego auto dachowało. Zginął na miejscu.

Do wypadku doszło przed godziną 17 w Smardzowie gm. Siechnice (ul. Reja), na drodze między Żernikami Wrocławskimi a Świętą Katarzyną.

Ford wypadł z jezdni i dachował. W trakcie wypadku kierowca wypadł z samochodu.

Jak informuje st. sierż. Aleksandra Poprawa z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, w wypadku zginął 42-letni mężczyzna. - Jego osobowy ford z niewyjaśnionych przyczyn wypadł z drogi, uderzył w przepust drogowy, po czym dachował.

Pierwsi na miejscu tragedii zjawili się strażacy. Natychmiast podjęli reanimację kierowcy. Zespół Ratownictwa Medycznego, który dojechał chwilę później, po czasie odstąpił od reanimacji.

- Mimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować - dodaje st. sierż. Poprawa.

Obecnie ruch na drodze odbywa się wahadłowo. Na miejscu pracują służby, które ustalają dokładny przebieg i przyczynę tragicznego wypadku.

Tu doszło do wypadku:

PRZECZYTAJ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kolejny dziś wypadek. Na każdym zdjęciu w artykułach jakieś stare szroty. Żadnen nowy samochód nie miał wypadku? Pytanie czy te szroty były sprawne technicznie? Bo zaraz będzie że przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość.
k
kirk hammet
bądźmy ostrożni- zycie.pl *** yt.com - poznaj to co jesź
G
Gość
9 listopada, 20:48, Igma:

Zauważyłem, że bardzo wiele ciężkich wypadków drogowych jest w pobliżu lub na tak zwanych przepustach wodnych.

Dlaczego?

9 listopada, 21:15, Gość:

Bo jak się wjedzie do rowu, to wiele się nie dzieje. Ale jak się przy tym p*erdolnie w przepust, no to robi się bardzo źle. I dlatego słyszysz o wypadkach przy przepustach. Nie dlatego, że przepusty przyciągają złe moce.

9 listopada, 22:09, Igma:

Nie przekonałeś mnie. W pobliżu dróg rośnie wiele drzew. O wypadkach z przydrożnymi roślinami czyta się raczej rzadko

Przepustów wodnych jest nie wiele w porównaniu do przydrożnych roślin.

Trzeba mieć wielki pech żeby trafić w przepust

Niewiele jest wypadków z przydrożnymi roślinami? O.O Nie wiem, skąd czerpiesz informacje, ale ja co chwilę widzę newsy, że ktoś zawinął się na drzewie.

G
Gość
9 listopada, 20:48, Igma:

Zauważyłem, że bardzo wiele ciężkich wypadków drogowych jest w pobliżu lub na tak zwanych przepustach wodnych.

Dlaczego?

9 listopada, 21:15, Gość:

Bo jak się wjedzie do rowu, to wiele się nie dzieje. Ale jak się przy tym p*erdolnie w przepust, no to robi się bardzo źle. I dlatego słyszysz o wypadkach przy przepustach. Nie dlatego, że przepusty przyciągają złe moce.

9 listopada, 22:09, Igma:

Nie przekonałeś mnie. W pobliżu dróg rośnie wiele drzew. O wypadkach z przydrożnymi roślinami czyta się raczej rzadko

Przepustów wodnych jest nie wiele w porównaniu do przydrożnych roślin.

Trzeba mieć wielki pech żeby trafić w przepust

Drzewa rosną zazwyczaj za rowami. A przepustów w rowach są dziesiątki, co kilkaset metrów jest jakiś zjazd na pole.

I
Igma
9 listopada, 20:48, Igma:

Zauważyłem, że bardzo wiele ciężkich wypadków drogowych jest w pobliżu lub na tak zwanych przepustach wodnych.

Dlaczego?

9 listopada, 21:15, Gość:

Bo jak się wjedzie do rowu, to wiele się nie dzieje. Ale jak się przy tym p*erdolnie w przepust, no to robi się bardzo źle. I dlatego słyszysz o wypadkach przy przepustach. Nie dlatego, że przepusty przyciągają złe moce.

Nie przekonałeś mnie. W pobliżu dróg rośnie wiele drzew. O wypadkach z przydrożnymi roślinami czyta się raczej rzadko

Przepustów wodnych jest nie wiele w porównaniu do przydrożnych roślin.

Trzeba mieć wielki pech żeby trafić w przepust

G
Gość
9 listopada, 20:48, Igma:

Zauważyłem, że bardzo wiele ciężkich wypadków drogowych jest w pobliżu lub na tak zwanych przepustach wodnych.

Dlaczego?

Bo jak się wjedzie do rowu, to wiele się nie dzieje. Ale jak się przy tym p*erdolnie w przepust, no to robi się bardzo źle. I dlatego słyszysz o wypadkach przy przepustach. Nie dlatego, że przepusty przyciągają złe moce.

G
Gość
9 listopada, 18:41, Gość:

Pewnie jakiś menceniarz - konfiarz, któremu nikt nie będzie mówił, czy ma się we własnym samochodzie zapinać. A w ogóle to on słyszał taką historię, że się pasy zacięły i kierowca spłonął, więc nie ma głupich, nie zapnie się.

9 listopada, 19:08, Gość:

A ty pewnie jesteś zwyrol, pedofil i cwel. A tak sobie napisałem. Skoro tobie wolno oceniać ludzi na wyrost, to mnie też. Słyszałeś że można dostać zwolnienie od jazdy w pasach? Może facet był chory, może zasłabł. Ale nie, ty wiesz najlepiej.

Tak, jasne. Akurat trafiło na tego jednego w całej Polsce gościa, który miał medyczne wskazania, żeby nie jeździć w pasach, ale równocześnie przy takim dziwnym stanie zdrowia mógł prowadzić samochód.

I
Igma
Zauważyłem, że bardzo wiele ciężkich wypadków drogowych jest w pobliżu lub na tak zwanych przepustach wodnych.

Dlaczego?
G
Gość
Ciekawe jaka to przyczyna buahaha.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl