Aktualizacja środa, godz. 8
Sprawą tragicznego wypadku, jaki wydarzył się w Starej Dąbrowie (powiat słupski) zajmują się już śledczy z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. Będą musieli wyjaśnić, dlaczego na prostym odcinku drogi osobowy samochód zmienił pas ruchu i wjechał prosto pod załadowanego węglem tira.
Na miejscu zginęło pięć osób w wieku od 25 do 30 lat - dwie kobiety i trzech mężczyzn. Jedną z ofiar jest Michał Papierkiewicz, bramkarz futsalowego zespołu Red Devils Chojnice. Za kilka dni, 7 października miał świętować swoje 28 urodziny.
W wypadku zginął również Błażej Pietrzyk, syn wiceburmistrza Chojnic Edwarda Pietrzyka.
Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16.30 na prostym odcinku drogi krajowej nr 6 na trasie Słupsk - Lębork. Warunki drogowe były średnie. Padał słaby deszcz, a niebo było pochmurne. Volkswagenem, który zmierzał w kierunku Gdańska, podróżowało pięć osób.
- Po przesłuchaniu świadków udało się nam ustalić, że kierowca osobowego samochodu nie planował w tym czasie wyprzedzania innego pojazdu. Uderzył jednak w jadący z naprzeciwka samochód ciężarowy. Doszło do zderzenia boczno-czołowego - wyjaśnia Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.
Siła uderzenia była tak duża, że oba samochody wpadły do rowu. Tir wbił osobówkę w przydrożne drzewo, które dodatkowo zwaliło się na auto. Uszkodzenia w osobowym samochodzie zwiększyła również naczepa ciężarówki wypełniona węglem, która siłą bezwładu docisnęła auto.
Najprawdopodobniej wszyscy pasażerowie volkswagena zginęli od razu w wyniku odniesionych obrażeń.
Jak dowiedzieliśmy się od Dariusza Iwanowicza, prokuratora rejonowego ze Słupska, pierwsze sekcje zwłok miały być przeprowadzone jeszcze we wtorek. Kolejne planowano na środę.
W najbliższym czasie przesłuchany zostanie również kierowca tira, który obecnie z niewielkimi obrażeniami ciała przebywa w słupskim szpitalu. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że jest w szoku po wypadku i potrzebuje opieki psychologa.
Aktualizacja, godz. 9
Na stronie internetowej klubu Red Devils Chojnice pojawiła się informacja, że w wypadku pod Starą Dąbrową zginął członek drużyny, a także syn wiceburmistrza Chojnic.
Red Devils
Aktualizacja godz. 22
Służby zakończyły już działania na miejscu wypadku. Droga została odblokowana.
źródło: TVN 24/X-news
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek także w Tuchomiu. Tam zginęły dwie osoby.
Wypadek w Tuchomiu. Dwie osoby nie żyją
Aktualizacja godz. 20
Ofiary śmiertelne to osoby w wieku około 30 lat. Według nieoficjalnych informacji samochód osobowy miał tablice rejestracyjne z Chojnic, a ciężarówka - wejherowskie.
Aktualizacja godz. 18.20. Kim był sprawca wypadku w Starej Dąbrowie?
- Ze wstępnych informacji wynika, że sprawcą wypadku był prawdopodobnie kierowca vw golfa, który jadąc w kierunku Trójmiasta zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się czołowo z ciężarówką - powiedział podkom. Robert Czerwiński z KMP w Słupsku.
Aktualizacja godz. 17.45. Wypadek w Starej Dąbrowie - wstępne ustalenia
Według wstępnych ustaleń doszło do zderzenia vw golfa z ciężarówką przewożącą żwir. Ofiary śmiertelne to pasażerowie samochodu osobowego.
- W wypadku zginęło pięć osób - trzech mężczyzn i dwie kobiety - mówi kpt. Grzegorz Falkowski z Komendy Miejskiej PSP w Słupsku. - Kierowca samochodu ciężarowego został przewieziony do szpitala.
Na miejscu pracują policjanci i prokurator oraz cztery zastępy straży pożarnej.
Droga krajowa nr 6 jest całkowicie zablokowana. Policja zorganizowała objazdy.
Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.