Smog w Rybniku zabija. Mieszkaniec pozwał Skarb Państwa i wygrał. Sąd Okręgowy w Gliwicach przyznał mu rację i 30 tys. zł zadośćuczynienia

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Mieszkaniec Rybnika pozwał Skarb Państwa za złą jakość powietrza i wygrał.
Mieszkaniec Rybnika pozwał Skarb Państwa za złą jakość powietrza i wygrał. ARC
To ogromny sukces! Do niedawna taki wyrok był nie do pomyślenia. Rybniczanin Oliwer Palarz w 2015 roku pozwał państwo Polskie za złą jakość powietrza. Twierdził, że przez to iż oddychać musi zanieczyszczonym powietrzem, nie może w sezonie zimowym otworzyć okna czy wyjść na spacer, naruszone zostały jego dobra osobiste. I dziś (czwartek, 9 grudnia) Sąd Okręgowy w Gliwicach przyznał mu rację i zasądził na rzecz rybniczanina 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia. - To ogromny sukces, a ja jestem bardzo zadowolony z wyroku – mówi nam Oliwer Palarz.

Mieszkaniec Rybnika pozywa Skarb Państwa za złą jakość powietrza i wygrywa rozprawę

Państwo polskie odpowiada za złą jakość powietrza – tak w skrócie skwitować można wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach, który rozpatrywał dziś sprawę Oliwera Palarza, rybniczanina, który już w 2015 roku pozwał Skarb Państwa za naruszenie jego dóbr osobistych, ze względu na to iż zmuszony jest on do życia w smogu i oddychania brudnym powietrzem.

Rybniczanin, jeden z założycieli Rybnickiego Alarmu Smogowego chciał 50 tysięcy zł zadośćuczynienia. Ale pieniądze były tutaj tylko jednym z wątków, bo aktywiście na rzecz czystego powietrza chcieli przede wszystkim, by sądu wskazały, że to państwo polskie poprzez swoje zaniedbania na przestrzeni lat jest winne temu, jakim powietrzem oddychamy. I to udało się osiągnąć. Dodatkowo rybniczanin dostał 30 tysięcy zadośćuczynienia.

Nie przeocz

- Ja się bardzo cieszę z tego wyroku, bo to była niesamowicie długa, wyboista i ciągle pod górkę droga. Sprawa ciągnęła się 6 lat, wymagała ode mnie ogromnej ilości wniosków dowodowych, znajomość i analizy pomiarów jakości powietrza, znajomości prawa, norm, wpływu smogu na zdrowie. Ta kampania jest niesamowicie uciążliwa dla osoby pokrzywdzonej, bo rywal też jest nie byle jako. Niemniej teraz mogę się cieszyć, bo sąd przyznał mi rację. Stwierdził, że moje dobra osobiste zostały naruszone w wyniku zaniechań państwa polskiego. I to państwo polskie jest winne temu, że ja i moje dzieci nie możemy oddychać czystym powietrzem – mówi Oliwer Palarz.

Nowy ranking Polskiego Alarmu Smogowego - miasta z największą liczbą dni smogowych. Jak prezentują się w nim śląskie miasta?

Smog nas zabija. Ranking zanieczyszczonych miast w woj. śląs...

Jak już wcześniej wspomnieliśmy wniosek rybniczanin złożył w 2015 roku. Wówczas jednak Sąd Rejonowy w Rybniku po rozeznaniu sprawy pozew oddalił. - Stwierdzono, że skoro nie podoba mi się jakim powietrzem oddycham, to mogę się stąd wyprowadzić – mówi Palarz.

Sprawa otarła się potem o Sąd Najwyższy, który na prośbę Sądu Okręgowego w Gliwicach miał rozstrzygnąć, czy prawo do życia w czystym środowisku jest dobrem osobistym, czy też nie. I sąd stwierdził, że nie. Nikt nie miał wątpliwości, że inna decyzja SN ruszyłaby lawinę pozwów od kolejnych osób. Sprawa ponownie wróciła do Gliwic.

Dziś sąd zdecydował że Palarzowi należy się od Skarbu Państwa 30 tys. złotych zadośćuczynienia. Sąd stwierdził, za Sądem Najwyższym, że prawo do życia w czystym powietrzu nie jest dobrem osobistym, ale doszukał się naruszenia dóbr osobistych w sferze zdrowia fizycznego i psychicznego, a także wolności.

Wyrok sądu dla ludzi z Rybnickiego Alarmu Smogowego oraz Polskiego Alarmu Smogowego, wszelkich fundacji na rzecz czystego powietrza oznacza jedno: teraz tą samą drogą co pan Oliwer, może iść każdy z nich.

- Ja sam rozważam złożenie takiego wniosku w imieniu mojej rodziny – dwójki dzieci. Dlaczego my mamy ponosić koszty wymiany filtrów w oczyszczaczach powietrza, mamy kupować takie oczyszczacze, dlaczego mamy wyjeżdżać z kraju by choć przez kilka dni pooddychać czystym powietrzem? Wiem, że ten wyrok otwiera drogę inny, ale każdy kto złoży taki pozew musi się liczyć, z tym, że będzie to wieloletnia, wykańczająca batalia – mówi Palarz.

- Niemniej na pewno usiądziemy i zastanowimy się kto idzie teraz, bo nie ukrywamy, że od początku nam chodziło właśnie o to, o pokazanie, że to państwo polskie z powodu swoich zaniechać zmusza ludzi do oddychania smogiem. Ten wyrok pokazuje, że nasze działania mają sens - mówi Zdzisław Kuczma, twórca Rybnickiego Alarmu Smogowego.

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl