Jedna trzecia Europejczyków chce, aby Unia Europejska był silniejsza, a jej urzędnicy mieli większe kompetencje. Polacy są największymi euroentuzjastami – wynika z najnowszego paneuropejskiego sondażu YouGov.
Na pytanie, czy to dobrze, że twój kraj jest w Unii Europejskiej 70 proc. Polaków i Niemców odpowiada pozytywnie. Tego samego zdania jest 65 proc. Hiszpanów, 64 proc. Węgrów, 57 proc. Włochów, 55 proc. Belgów oraz Szwedów i zaledwie 51 proc. Francuzów. Jakie największe wyzwania stoją przed UE w najbliższym czasie? 35 proc. badancyh wskazuje na imigrację, 29 proc. na wyzwania związane z zanieczyszczeniem środowiska i klimatem, dla 23 proc. jest to bezpieczeństwo i pokój. 18 proc. wskazuje na różnice gospodarcze pomiędzy krajami. Tyle samo ankietowanych widzi jako problem zadłużenie krajów UE.
- Europejczycy wyciągneli wnioski z ostatnich wydarzeń, zwłaszcza z procesu brexitu – tak Jean Dominc Juliani, prezydent Fundacji Roberta Schumana skomentował wyniki internetowego sondażu przeprowadzonego w kwietniu dla miediów europejskich. Badanie objęło osiem państw UE: Belgię, Francję, Niemcy, Węgry, Polskę, Włochy, Hiszpanię i Szwecję.
Wyniki sondażu są zaskoczeniem, ponieważ inne badania wskazują na coraz większą popularność partii antyunijnych wśród Europejczyków. Na dwa tygodnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego europejska skrajna prawica prowadzi intensywne konsultacje, w których prym wiedzie wicepremier i szef włoskiej Ligi Północnej, Matteo Salvini. Zarówno on, jak i Marine Le Pen, szefowa francuskiego Zgromadzenia Narodowego, chętnie widzieliby u swego boku PiS. Według sondaży skrajne partie mogą zdobyć nawet 25 proc. miejsc w Parlamencie Europejskim.
Według badania YouGov większa część Europejczyków wydaje się gotowa na zwiększenie liczby obowiązków przypadających na poszczególne państwa członkowskie, a tym samym na większą integrację - 35 proc ma nadzieję, że powiązania między dwudziestą siódmą zacieśnią się. 19 proc. uważa, że obecny stan jest „idealny”. Natomiast 28 proc. wolałaby, gdyby Wspólnota delegowała więcej uprawnień na państwa członkowskie i dawała większą swobodę państwom - członkom w kreowaniu swojej polityki.
Sondaż pokazuje, że Europejczycy mają coraz większą świadomość związaną z zagrożeniem, jakie dla bezpieczeństwa Wspólnoty może mieć nieudany proces integracji migrantów oraz w kwestii innych zagrożeń stojących przed Unią w związku z globalnym ociepleniem, bezpieczeństwem i terroryzmem. Co ciekawe, 45 proc. respondentów uważa, że Stany Zjednoczone nie są już wiarygodnym partnerem dla Unii Europejskiej. Przekonanie to najsilniejsze jest w Niemczech (68 proc ankietowanych tak odpowiedziało), w kraju, który prezydent Donald Trump krytykuje za podejmowanie niewystarczającego wysiłku modernizacji wojska.
Żądania większej integracji w ramach Unii dotyczą kwestii bezpieczeństwa. 43 proc. respondentów opowiada się za utworzeniem europejskiej armii, a 53 proc. chciałoby, aby Unia miała wspólną politykę zagraniczną. Europejczycy chcą również wspólnej polityki gospodarczej i socjalnej. Zdaniem ankietowanych UE powinna również martwić się o emerytury, bezrobocie, mieszkalnictwo i kwestie zdrowotne swoich obywateli. Respondenci chcieliby większej integracji w dziedzinie społecznej. 57 proc. z nich chce, aby UE „skupiła się na polityce społecznej w celu zmniejszenia różnic i standardów życia w państwach członkowskich”. Oczekiwania większej spójności w kwestiach społecznych najsilniej widoczne jest na Węgrzech (70 proc.) i w Polsce (66 proc.).
Europejczycy chcą większej integracji i doceniają osiągnięcia Unii, nie ukrywają zdolności Unii do rozwiązywania problemów i są niezwykle świadomi, jeśli chodzi o migracje. Tylko 3 proc. ankietowanych uważa, że Unia radzi sobie z kryzysem migracyjnym „całkiem dobrze”. Przekonani, że tego problemu nie da się opanować na szczeblu krajowym, uważają, że UE musi silniej chronić swoje granice zewnętrzne (54 proc.) i zwiększyć inwestycje w Afryce i na Bliskim Wschodzie, aby ograniczyć migrację na starym kontynencie (52 proc.).
