– Działamy już od około 5 lat. Mówimy o specjalistach, którzy w jednym ośrodku kompleksowo zajmują się chorym. W skład grupy ekspertów wchodzą: chirurg naczyniowy, diabetolog, chirurg ortopeda, pielęgniarka diabetologiczna, psycholog, dietetyk, rehabilitant – wylicza Agnieszka Karczewska, szefowa pielęgniarek w klinice chorób wewnętrznych, od niedawna lubelski konsultant ds. pielęgniarstwa diabetologicznego.
Podobny zespół funkcjonuje też w szpitalu przy Kraśnickiej. Opieka fachowców z różnych dziedzin medycyny ma zapewnić jak najmniejszą liczbę amputacji kończyn dolnych z powodu zespołu stopy cukrzycowej.
– To długotrwałe leczenie, które może potrwać nawet przez pół roku. Ta choroba wymaga wiele cierpliwości – wyjaśnia prof. Grzegorz Dzida z Kliniki Chorób Wewnętrznych.
Zaznaczmy, że w 2016 roku w szpitalu przy Staszica tylko pięciu pacjentów miało amputowany fragment nogi z powodu stopy cukrzycowej. – To już jest ostateczność. Przeprowadzamy amputację, gdy infekcja jest trudna do opanowania i może dojść do zakażenia całego organizmu – wyjaśnia dr n. med. Tomasz Lübek z Kliniki Chirurgii Urazowej i Medycyny Ratunkowej SPSK1.
O tym, jak ważna jest edukacja diabetologiczna, będą opowiadać specjaliści w czasie konferencji „Cukrzyca – opieka zintegrowana”, która odbędzie się 10 lutego w Lublinie. – Cukrzyca to choroba przewlekła. Trzeba być czujnym, by nie przeoczyć pierwszych objawów stopy cukrzycowej – podkreśla Agnieszka Karczewska.