Spór wokół dotacji MEiN. Horała: To właśnie tak bardzo boli drugą stronę

Anna Piotrowska
Opracowanie:
30.05.2022 gdansk. podsumowanie polskiego ladu. nz. marcin horala. fot. jakub steinborn / polska press/dziennik baltycki
30.05.2022 gdansk. podsumowanie polskiego ladu. nz. marcin horala. fot. jakub steinborn / polska press/dziennik baltycki Fot. Jakub Steinborn
Gdyby przyjrzeć się, gdzie szedł strumień pieniędzy dla organizacji pozarządowych po 1989 roku, to okazałoby się, że były to głównie organizacje o sympatiach lewicowo-liberalnych – zauważył Marcin Horała, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK. Odniósł się w ten sposób do sporu wokół dotacji Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Awantura wokół dotacji MEiN. "Do tej pory dotacje dostawały organizacje lewicowo-liberalne"

Marcin Horała był we wtorek rano gościem Doroty Kani w audycji "24 pytania - Rozmowa poranka" na antenie Polskiego Radia 24. W programie poruszono temat dotacji na zakup nieruchomości przyznanych przez MEiN. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu serwis tvn24.pl opublikował artykuł z listą 12 nieruchomości i organizacji, które dostały dotacje na ich zakup w ramach konkursu MEiN.

Jest to lista "willi, budynków, apartamentów i działek budowlanych, które już trafiły lub najpewniej trafią do organizacji powiązanych z politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz do katolickich i prawicowych fundacji". W związku z tymi doniesieniami opozycja domaga się dymisji ministra Przemysława Czarnka.

– Jest jakiś obszar negatywnego wizerunku wokół prof. Czarnka, bo potężne media na ten wizerunek pracują – ocenił Marcin Horała. Według wiceministra, wiadomo, dlaczego wiele osób tak zabolały te dotacje. – Gdyby przyjrzeć się wielu organizacjom, które dostawały ogromne dotacje po 1989 r., to okazałoby się, że były to głównie organizacje o sympatiach lewicowo-liberalnych – podkreślił.

Horała: To właśnie tak bardzo boli drugą stronę

Marcin Horała zwrócił uwagę, że teraz miało miejsce rozdanie środków dla organizacji prowadzących różne szczytne działania, od świetlicy dla dzieci autystycznych po dysponujące zestawami do udzielania pierwszej pomocy. Jak zaznaczył, "część jest apolityczna, a część może faktycznie ma bardziej sympatie konserwatywno-prawicowe". – I to właśnie tak bardzo boli drugą stronę – wskazał.

– Jak dostawała znacznie większe granty np. "Krytyka Polityczna" czy Fundacja im. Stefana Batorego, to problemu nie było, za to teraz jest problem, kiedy środki otrzymały organizacje nie te, co zwykle – podsumował polityk.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

polskie radio 24, PAP

od 16 lat
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dojnazmiana
jak ja lubię tych pisowców... Najpierw było "nie będziemy tacy jak oni". Teraz jest: "skoro oni mogli to my też możemy..." Skończą podobnie jak złodziejska platforma... oby jak najszybciej...
d
dojnazmiana
7 lutego, 12:07, Tosia:

Willa w Wojnowicach- bizancjum ówczesnych władz.

Dostali go bez konkursu, bez zaprezentowania jakiegokolwiek celu przeznaczenia oraz bez informacji dla opinii publicznej – informuje Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Donacji miał dokonać w 2014 roku, Włodzimierz Karpiński, który w rządzie Ewy Kopacz sprawował funkcję ministra skarbu państwa. Dzisiaj jest sekretarzem m. Warszawy, gdzie prezydentem jest Rafał Trzaskowski z PO. Nikt wtedy nie protestował

Chodzi o Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, które wojnowicki Zamek na Wodzie otrzymało za darmo, chociaż w momencie przekazywania go fundacji, wart był 10 mln zł.

serio chcesz nadal grzać tego nieudanego kotleta? Dlaczego nie napisałaś, że umowa dotycząca darowizny tej nieruchomości pozwala na jej odzyskanie przez Skarb Państwa? Czy umowy kupna nieruchomości w ramach programu "willa plus" mają takie zapisy? Proszę o szczerą i uczciwą odpowiedź

P
Prawdziwy Polak
7 lutego, 12:07, Tosia:

Willa w Wojnowicach- bizancjum ówczesnych władz.

Dostali go bez konkursu, bez zaprezentowania jakiegokolwiek celu przeznaczenia oraz bez informacji dla opinii publicznej – informuje Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Donacji miał dokonać w 2014 roku, Włodzimierz Karpiński, który w rządzie Ewy Kopacz sprawował funkcję ministra skarbu państwa. Dzisiaj jest sekretarzem m. Warszawy, gdzie prezydentem jest Rafał Trzaskowski z PO. Nikt wtedy nie protestował

Chodzi o Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, które wojnowicki Zamek na Wodzie otrzymało za darmo, chociaż w momencie przekazywania go fundacji, wart był 10 mln zł.

I to jest właśnie PiSia propaganda.

Różnica jest taka, że jest to fundacja, która jest fundacją, prowadzoną, przez instytucje publiczne, w których władzach zasiadają przedstawiciele instytucji samorządowych. We jej władzach zasiadają osoby, które reprezentują też PiS (a dokładnie władze samorządowe, w które w tym momencie są pod kontrolą PiS) i należą do PiSu.

T
Tosia
Willa w Wojnowicach- bizancjum ówczesnych władz.

Dostali go bez konkursu, bez zaprezentowania jakiegokolwiek celu przeznaczenia oraz bez informacji dla opinii publicznej – informuje Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Donacji miał dokonać w 2014 roku, Włodzimierz Karpiński, który w rządzie Ewy Kopacz sprawował funkcję ministra skarbu państwa. Dzisiaj jest sekretarzem m. Warszawy, gdzie prezydentem jest Rafał Trzaskowski z PO. Nikt wtedy nie protestował

Chodzi o Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, które wojnowicki Zamek na Wodzie otrzymało za darmo, chociaż w momencie przekazywania go fundacji, wart był 10 mln zł.
E
Edward Wtecki
Żadnych dotacji dla [obraźliwe]sko - zboczonych organizacji. To mają być dotacje dla kultury, a nie dla burdeli.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl