
Marika przesłuchana w prokuraturze
Jak podaje Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który udziela Marice pomocy prawnej, dziewczyna została wezwana do prokuratury, co – jak czytamy w komunikacie prasowym – „wiązało się dla niej z traumą”.
„W ostatnich dniach Marika została ponownie wezwana na przesłuchanie do prokuratury. Kolejne wezwanie jej na przesłuchanie w tej sprawie, wiązało się dla niej z traumą wynikającą z rocznego pobytu w więzieniu” – pisze Ordo Iuris.
Jak dodaje Instytut, „takie działania prokuratury mogą budzić wątpliwości, bowiem Marika zeznawała w charakterze świadka”.
Ordo Iuris podkreśla również, dziewczyna wciąż oczekuje na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy ws. jej ułaskawienia.
Sprawa Mariki
Marika Matuszak została prawomocnie skazana na 3 lata więzienia za usiłowanie rozboju. Po paradzie ruchów LGBT, która miała miejsce w Poznaniu w 2020 roku razem z dwiema innymi osobami miała próbować wyszarpać kobiecie torbę w tęczowych barwach. Według sądu Marika chciała dokonać "zaboru" tego przedmiotu wartego ok. 15 zł.
Dziewczyna spędziła ponad rok za kratkami, gdy zwróciła się o pomoc do Ordo Iuris. Zwrócono się do Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z wnioskiem o przerwanie odbywania kary, a do prezydenta z wnioskiem o ułaskawienie. Odsiadka została zawieszona i Marika znalazła się na wolności.
Sam Ziobro zabrał publicznie głos w tej sprawie, przekonując, że sąd przyjął niewłaściwą kwalifikację czynu, skazując dziewczynę za usiłowanie rozboju.
Jak argumentował minister, ws. Mariki doszło do rażących błędów skutkujących wątpliwą kwalifikacją prawną. - Zastosowano zupełnie nieadekwatną reakcję karną na zachowanie naganne, godne potępienia i wymagające ukarania, ale w sposób adekwatny – uzasadniał Ziobro.
Dodał, że podczas analizy wielu spraw w poznańskiej prokuraturze, okazało się, że było wiele przypadków orzeczeń, które potwierdzają niesprawiedliwość wyroku ws. Mariki.
- Wielokrotny przestępca, człowiek zdemoralizowany, który groził zabójstwem, został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności. Inny mężczyzna za cztery przestępstwa, w tym rozbój, usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności. Marika i jej 17-letni kolega zostali potraktowani tak jak recydywiści, sprawcy brutalnych rozbojów - argumentował.
W związku z tą sprawą minister sprawiedliwości odwołał z funkcji zastępcę szefa prokuratury rejonowej w Poznaniu. - To ona była zobowiązana czuwać nad prawidłowym biegiem postępowania ws. Mariki. W tej sprawie pani prokurator nie stanęła na wysokości zadania - ogłosił na początku sierpnia br. Zbigniew Ziobro.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs