Strajk kobiet. Łódzki kurator oświaty zgłosił do MEN trzy przypadki namawiania uczniów przez nauczycieli do wzięcia udziału w protestach

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Minister Czarnek to lubelski polityk PiS, naukowiec KUL.
Minister Czarnek to lubelski polityk PiS, naukowiec KUL. Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Łódzki kurator oświaty poinformował, że zgłosił do Ministerstwa Edukacji Narodowej trzy przypadki namawiania uczniów - przez nauczycieli - do wzięcia udziału w protestach trwających w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Według Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi, zbieranie danych o uczestnictwie w protestach to "niczym nieusprawiedliwiona forma represji".

"Zgodnie z zapowiedzią poprosiliśmy kuratorów oświaty o sprawdzenie czy takie sytuacje miały miejsce w ich regionie i jaka była na nie reakcja dyrektorów szkół" - przyznała w komunikacie z wtorku (3 listopada) Anna Ostrowska, rzecznik MEN. - "Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem."

Z drugiej strony rzeczniczka resortu kierowanego przez Przemysława Czarnka, zapewnia, iż "nie ma mowy o zbieraniu jakichkolwiek nazwisk" - "uczniów czy nauczycieli" - a podjęte działania służą bezpieczeństwu w czasie epidemii.

Protesty kobiet. Trzy zgłoszenia do ministra Czarnka z łódzkiego kuratorium

Jak to sprawdzanie wygląda w województwie łódzkim?

Już w piątek (30 października) Kuratorium Oświaty w Łodzi stwierdziło, iż wie o kilkunastu sygnałach na temat zachęcania uczniów w placówkach edukacyjnych do brania udziału w aktualnych protestach. Dlatego kurator Waldemar Flajszer napisał list do dyrektorów szkół. Zaapelował w nim "o nieangażowanie uczniów w spory światopoglądowe".

We wtorek uzyskaliśmy nową wypowiedź kuratora.

"Na podstawie kilkunastu zgłoszeń od zaniepokojonych zaistniałą sytuacją rodziców – podjęto czynności monitorujące, w konsekwencji czego weryfikowano liczbę przypadków do trzech, w których zaszły nieprawidłowości w pracy szkoły w przedmiotowej materii. Zweryfikowane dane zostały przekazane do Ministerstwa" - poinformował Waldemar Flajszer.

Kurator nie sprecyzował, w jakich placówkach oświatowych miało dojść do zgłoszonych MEN "nieprawidłowości".

Dotąd publicznie wiadomo o interwencji wizytatora Kuratorium Oświaty w Łodzi w Przedszkolu Miejskim nr 3 w Aleksandrowie Łódzkim. Tam nauczycielki wywiesiły plakaty w związku z ogólnopolską akcją strajkową 28 października. Jednak w swoim wtorkowym stanowisku kurator wyraźnie wskazuje na "szkoły".

Jakie konsekwencje namawiania do protestów? Będą komisje dyscyplinarne?

Konkretów w wypowiedziach z MEN, odnośnie "wyciągania konsekwencji", brakuje - ale przykład z niedalekiej przeszłości wskazuje, iż sprawy zachęcania do protestów mogą być badane przez rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli przy wojewodzie (wniosek o to zgłosił poprzedni kurator Grzegorz Wierzchowski – po głośnym „szpalerze dla łamistrajków” w jednym z łódzkich gimnazjów – podczas protestów płacowych w oświacie wiosną 2019 r.). Taki rzecznik może przekazać postępowanie do komisji dyscyplinarnej. Jeśli ta komisja stwierdzi poważny przypadek uchybienia godności nauczyciela, skutkiem może być nawet wydalenie z zawodu (kary zaczynają się od nagany z ostrzeżeniem).

Jak kuratoria zbierają dane o namawianiu uczniów do protestów?

Na pytanie o formę przekazywania danych do ministerstwa Waldemar Flajszer odpowiedział krótko, iż określiło ją ministerstwo.

Ale - jeśli ta procedura jest identyczna w różnych rejonach Polski - pełniejszej odpowiedzi dostarczył Bartosz Arłukowicz, poseł Koalicji Obywatelskiej ze Szczecina. Ujawnił on (na swoim profilu w portalu społecznościowym Facebook) wygląd tabeli przesłanej z MEN do tamtejszego kuratorium. Jest w niej miejsce na wpisanie nazwy szkoły, skróconego opisu zdarzenia i podjętej reakcji (zobacz w galerii ilustracji do tego artykułu).

Aktualizacja (3.11, godz. 15.30) Hanna Zdanowska: proszę nie prześladować uczniów i nauczycieli

We wtorkowe popołudnie głos zabrała Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

"Panie Ministrze, bardzo proszę nie straszyć i nie prześladować uczniów, rodziców i nauczycieli! Drodzy łodzianie, każdy uczeń, nauczyciel i rodzic ma konstytucyjne prawo wyrażania swoich poglądów, a zbieranie jakichkolwiek informacji na temat ich udziału w protestach przez kuratorium i Ministerstwo Edukacji Narodowej, to niczym nieusprawiedliwiona forma represji" - zaapelowała prezydent.

Hanna Zdanowska przekonuje też do nieprzekazywania żadnych danych w związku z protestami, zaś Urząd Miasta Łodzi ma wspierać dyrektorów podległych mu szkół w takim podejściu.

Według prezydent Łodzi, do obowiązków nauczycieli należy m.in. "wychowywanie młodzieży w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia", zaś "angażowanie się uczniów w aktualne wydarzenia społeczne oraz ich aktywna postawa obywatelska w pełni wypełniają te właśnie przesłanki".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trwa okres lęgowy bocianów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
KP
3 listopada, 19:44, KP:

Dzisiejsze szkoły i Uniwersytety to duchowi spadkobiercy koncepcji Rudiego Dutschke i animatorzy filozofii szkoły frankfurckiej. "Marsz przez instytucje" oznacza długi proces wnikania aktywistów lewicy do instytucji życia społecznego w celu ich opanowania i przekształcenia od wewnątrz.

Wilhelm Reich widział w rewolucji seksualnej narzędzie, dzięki któremu uda się rozprawić z wszystkimi „ograniczeniami” wyrosłymi na bazie chrześcijańskich wartości moralnych. Gdy mówimy o rewolucji seksualnej, to obok Reicha trzeba wymienić jeszcze dwa nazwiska, mianowicie Erich Fromm i Herbert Marcuse. Pierwszy dokonał unaukowienia teorii rewolucji seksualnej, a drugi wskazał na mniejszości seksualne jako nowy proletariat.

Z kolei Gramsci uważał, że zwycięstwo marksizmu będzie możliwe tylko dzięki hegemonii kulturowej. „Żeby ją osiągnąć, trzeba wybrać strategię „długiego marszu przez instytucje”: przejmować i przekształcać szkoły, uczelnie, czasopisma, gazety, teatr, kino, sztukę. Należy opanować ośrodki opiniotwórcze, by zmienić dominującą kulturę, a przede wszystkim wyrugować z niej wpływy chrześcijaństwa. Trzeba kształtować odpowiednio poglądy, trendy, mody, zwyczaje, sympatie, fascynacje. Uformowany w ten sposób nowy człowiek przyszłości sam, bez przymusu państwa, przyjmie komunistyczne postulaty za własne”.

3 listopada, 21:37, Gość:

I znowu zamęczasz na swą mądrościom. To co tu wkleiłeś idealnie pasuje do tego co robi PiS z tym krajem. Zamień słowa lewica na prawica i dowiesz się prawdy. Samo słowo prawica nie oznacza prawy w znaczeniu szanujący prawo.

Dzisiejsza szkoły są przesiąknięte klerykalizmem i zabobonami, odką wniknęła do nich prawicowo-kościelna kasta. Drążą młodzieży mózgi, starożytną mitologiom o bogu.

Dziękuję za cenne wskazówki:). Przypominają przemówienia Gomułki i jego "ofensywę wojującego klerykalizmu":).

Nie spodziewałem się specjalnej estymy jeśli chodzi o "Boga", ale proponuję zapoznać się z odmianą rzeczownika "mitologia":)

https://odmiana.net/odmiana-przez-przypadki-rzeczownika-mitologia

j
jarek

szmalcownik z pis

P
Paweł Lisiak

https://www.openpetition.eu/pl/petition/online/petycja-o-odwolanie-ministra-edukacji-i-nauki-przemyslawa-czarnka

XXXXX XXX

G
Gość
3 listopada, 19:44, KP:

Dzisiejsze szkoły i Uniwersytety to duchowi spadkobiercy koncepcji Rudiego Dutschke i animatorzy filozofii szkoły frankfurckiej. "Marsz przez instytucje" oznacza długi proces wnikania aktywistów lewicy do instytucji życia społecznego w celu ich opanowania i przekształcenia od wewnątrz.

Wilhelm Reich widział w rewolucji seksualnej narzędzie, dzięki któremu uda się rozprawić z wszystkimi „ograniczeniami” wyrosłymi na bazie chrześcijańskich wartości moralnych. Gdy mówimy o rewolucji seksualnej, to obok Reicha trzeba wymienić jeszcze dwa nazwiska, mianowicie Erich Fromm i Herbert Marcuse. Pierwszy dokonał unaukowienia teorii rewolucji seksualnej, a drugi wskazał na mniejszości seksualne jako nowy proletariat.

Z kolei Gramsci uważał, że zwycięstwo marksizmu będzie możliwe tylko dzięki hegemonii kulturowej. „Żeby ją osiągnąć, trzeba wybrać strategię „długiego marszu przez instytucje”: przejmować i przekształcać szkoły, uczelnie, czasopisma, gazety, teatr, kino, sztukę. Należy opanować ośrodki opiniotwórcze, by zmienić dominującą kulturę, a przede wszystkim wyrugować z niej wpływy chrześcijaństwa. Trzeba kształtować odpowiednio poglądy, trendy, mody, zwyczaje, sympatie, fascynacje. Uformowany w ten sposób nowy człowiek przyszłości sam, bez przymusu państwa, przyjmie komunistyczne postulaty za własne”.

I znowu zamęczasz na swą mądrościom. To co tu wkleiłeś idealnie pasuje do tego co robi PiS z tym krajem. Zamień słowa lewica na prawica i dowiesz się prawdy. Samo słowo prawica nie oznacza prawy w znaczeniu szanujący prawo.

Dzisiejsza szkoły są przesiąknięte klerykalizmem i zabobonami, odką wniknęła do nich prawicowo-kościelna kasta. Drążą młodzieży mózgi, starożytną mitologiom o bogu.

G
Gość

W ten sposób zrobi czystkę w szkołach, wyrzuci niewygodnych nauczycieli, nie licząc się nawet z tym, że wielu już sami poodchodzili i są olbrzymie braki kadrowe, odwoływane lekcje z tego powodu. Zatrudnienie za to znajdom różnej maści kaznodzieje.

J
Jarek kanciatoporty.

Ja, którego tylko jedno imię to jarosław przybyłem z piękla by polski naród czystej krwi oczyścić. Matka mnie biła, w szkole byłem niedorajda, i przez całe życie brzydizlem się kobiet (dlaczego? (Antos zamilcz) teraz się zemszczę rencyma moich moherowych antenek i innych bezkarkich obrońców wiary we mnie. Nie ma miejsca na słabe jednostki... Niepełnosprawnych, ludzi z wykształceniem, kobiety. Szkoly ukarać, kto doprowadzić do syt, że ktoś nauczył te bachory protestować i rozumieć świat. Wzywam wszystkich którzy mają więcej niż jedną błyskawice, do obrony w pierwszej kolejności mojego domu, później kościołów.

G
Gość

Flajszer ty mendo dworska ,ciulu pisuarowy ! Won z miasta Łodzi kmiocie !

Wróć na i.pl Portal i.pl