Strajk nauczycieli: Koniec referendum. Czy strajk nauczycieli spowoduje chaos?

Nicole Młodziejewska
Podczas gdy nauczyciele w całej Polsce przygotowują się do strajku, dyrektorzy szkół myślą o tym, jak zapewnić w tym czasie opiekę dzieciom, zaś uczniowie i rodzice zastanawiają się, co będzie z egzaminami, ministerstwo edukacji wciąż nie podejmuje zdecydowanych kroków.
Podczas gdy nauczyciele w całej Polsce przygotowują się do strajku, dyrektorzy szkół myślą o tym, jak zapewnić w tym czasie opiekę dzieciom, zaś uczniowie i rodzice zastanawiają się, co będzie z egzaminami, ministerstwo edukacji wciąż nie podejmuje zdecydowanych kroków. Marek Szawdyn
Nauczyciele w całej Polsce przygotowują się do strajku, a dyrektorzy szkół myślą o tym, jak zapewnić w tym czasie opiekę dzieciom. Uczniowie i rodzice zastanawiają się, co będzie z egzaminami w czasie strajku nauczycieli, ministerstwo edukacji wciąż nie podejmuje zdecydowanych kroków. Także samorządy miast próbują załagodzić problem. Czy ewentualny strajk nauczycieli sparaliżuje system oświaty?

O możliwości strajku mówi się już od kilku miesięcy. Całe zamieszanie spowodowane jest brakiem podwyżek. Nauczyciele i pracownicy oświaty domagają się od ministerstwa zwiększenia wynagrodzenia o 1000zł. Z tego powodu podjęli decyzję o strajku. Najpierw weszli w spór zbiorowy z dyrektorami szkół. To do nich początkowo spłynęły prośby o podwyżkę.

Działania nauczycieli w praktyce były jedynie formalnością. Z racji tego, że dyrektorzy szkół i tak nie byli w stanie spełnić ich próśb, kolejnym etapem było przeprowadzenie referendum w sprawie strajku. To rozpoczęło się 5 marca i kończy się 25 marca. Jeżeli większość pracowników opowie się za strajkiem, rozpocznie się on 8 kwietnia.

Czytaj też: Strajk nauczycieli 2019: Te szkoły będą zamknięte: jest ich ponad 1700. Interaktywna mapa strajkujących szkół

Z dotychczasowych, niepełnych, danych Związku Nauczycielstwa Polskiego wynika, że w Wielkopolsce ok. 78 proc. placówek zadeklarowało oficjalnie chęć wzięcia udziału w proteście.

– Często wpływa informacja, że 100 proc. osób jest za strajkiem. Jednak najniższa wartość, która padła, to było sześćdziesiąt kilka procent. I to była tylko jedna taka sytuacja. Najwięcej jednak jest w przedziale 85-100 proc. Mówimy oczywiście o Poznaniu – wylicza Izabela Lorenz-Sikorska, przewodnicząca sekcji oświaty w NSZZ Solidarność.

Sprawdź też: Zarobki nauczycieli 2019. Tyle zarabia nauczyciel w szkole po podwyżkach. Sprawdź minimalne i średnie stawki [PENSJE NAUCZYCIELI]

Strajk nauczycieli polegać ma na niewykonywaniu swojej pracy. Jednak, jak mówił w rozmowie z Radiem Zet Sławomir Broniarz, szef ZNP, nauczyciele mogą skorzystać także z innej „możliwości”, czyli ewentualnego nieprzepuszczania uczniów do kolejnych klas.

– Ocenianie, decyzje o promocji, wypisywanie świadectw, podpisywanie ich, to jest ewidentna praca nauczycielska, a od tego mamy się powstrzymać podczas strajku – komentuje Jacek Leśny, wiceprezes poznańskiego oddziału ZNP.

Chociaż referendum kończy się wraz z końcem dnia w poniedziałek, 25 marca, niektóre z placówek oświatowych zdecydowały już o tym, że nie będą uczestniczyć w proteście. Wśród nich są te, które należą do Fundacji Familijny Poznań, m. in. Szkoła Podstawowa nr 52 Specto oraz Szkoła Podstawowa Cogito.

– Z Ministerstwem Edukacji Narodowej nie łączy nas forma pracodawcy – tłumaczy Szymon Buda, członek Fundacji.

To tylko część artykułu. Więcej o proteście nauczycieli i o tym, które szkoły dołączą do strajku przeczytasz za darmo w serwisie Plus.

Czytaj też: Strajk nauczycieli 2019. Prezes ZNP grozi brakiem promocji uczniów do kolejnych klas? Sławomir Broniarz: Mamy w ręku potężny oręż

Zarobki nauczycieli wzbudzają ogromne emocje. Ostatnia podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku. Zobacz, jak kształtują się minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego w polskich szkołach.Przejdź do kolejnych slajdów --->

Zarobki nauczycieli 2019. Ile zarabia nauczyciel w szkole po...

Prezes ZNP Sławomir Broniarz przeprasza za swoje słowa o "potężnym orężu w rękach nauczycieli"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kasienka
Znp było zawsze częścią Sojuszu Lewicy "Demoratycznej", a Broniarz towarzyszem. Nic dziwnego że myślenie PO bolszewicku, działanie PO bolszewicku jest wpisane w te formacje. Natychmiastowej likwidacji wymaga tzw "karta Nauczyciela" nadana nauczycielom zamiast kotleta ( którego wówczas nie bylo) przez JARUZELSKIEGO I KISZCZAKA i podporządkowanie prawne nauczycieli kodeksowi pracy jak wszystkich pracowników w Polsce.
G
Gość
2 miesiace wakacje, dodatki do Świąt, przerwy świateczne jakby podliczyć to nie pracują 3 miesiące, poza tym znżki na wakacje....To my rodzice powinniśmy w takim razie dostać 1000zł miesiecznie taki dodatek do 500 za to , że wracając z roboty (większośc z nas 17:00 18:00) musimy z dziećmi siedzieć i robić zadania oraz uczyć się -np na feriach tabliczki mnożenia bo po feriach są cały tydzień kartkówki(tak było u nas w szkole ), bo Pani zamiast z nimi ćwiczyć to nie bardzo chyba sie chce. Paranoja ......Rodzice może my będziemy strajować, o podwyżkę 500 .?
G
Gość
Dzieci trzeba uczyć w domu bo nauczyciele nie potrafią niestety żeby domagać się podwyżek trzeba wywiązywać się ze swoich obowiązków a tego nie robią. Pan przewodniczy znp jakos przez ostatnie lata nie protestował że za mało zarabiają nauczyciele dziwne!!!!!!!!!!!!!!!!
G
Gość
Dzieci trzeba uczyć w domu bo nauczyciele nie potrafią niestety żeby domagać się podwyżek trzeba wywiązywać się ze swoich obowiązków a tego nie robią. Pan przewodniczy znp jakos przez ostatnie lata nie protestował że za mało zarabiają nauczyciele dziwne!!!!!!!!!!!!!!!!
g
grey
Pęka ostatni bastion komunizmu ! UBekistan nie przejdzie. Nie podoba się .....do magazynów !!!!!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl