O możliwości strajku mówi się już od kilku miesięcy. Całe zamieszanie spowodowane jest brakiem podwyżek. Nauczyciele i pracownicy oświaty domagają się od ministerstwa zwiększenia wynagrodzenia o 1000zł. Z tego powodu podjęli decyzję o strajku. Najpierw weszli w spór zbiorowy z dyrektorami szkół. To do nich początkowo spłynęły prośby o podwyżkę.
Działania nauczycieli w praktyce były jedynie formalnością. Z racji tego, że dyrektorzy szkół i tak nie byli w stanie spełnić ich próśb, kolejnym etapem było przeprowadzenie referendum w sprawie strajku. To rozpoczęło się 5 marca i kończy się 25 marca. Jeżeli większość pracowników opowie się za strajkiem, rozpocznie się on 8 kwietnia.
Z dotychczasowych, niepełnych, danych Związku Nauczycielstwa Polskiego wynika, że w Wielkopolsce ok. 78 proc. placówek zadeklarowało oficjalnie chęć wzięcia udziału w proteście.
– Często wpływa informacja, że 100 proc. osób jest za strajkiem. Jednak najniższa wartość, która padła, to było sześćdziesiąt kilka procent. I to była tylko jedna taka sytuacja. Najwięcej jednak jest w przedziale 85-100 proc. Mówimy oczywiście o Poznaniu – wylicza Izabela Lorenz-Sikorska, przewodnicząca sekcji oświaty w NSZZ Solidarność.
Strajk nauczycieli polegać ma na niewykonywaniu swojej pracy. Jednak, jak mówił w rozmowie z Radiem Zet Sławomir Broniarz, szef ZNP, nauczyciele mogą skorzystać także z innej „możliwości”, czyli ewentualnego nieprzepuszczania uczniów do kolejnych klas.
– Ocenianie, decyzje o promocji, wypisywanie świadectw, podpisywanie ich, to jest ewidentna praca nauczycielska, a od tego mamy się powstrzymać podczas strajku – komentuje Jacek Leśny, wiceprezes poznańskiego oddziału ZNP.
Chociaż referendum kończy się wraz z końcem dnia w poniedziałek, 25 marca, niektóre z placówek oświatowych zdecydowały już o tym, że nie będą uczestniczyć w proteście. Wśród nich są te, które należą do Fundacji Familijny Poznań, m. in. Szkoła Podstawowa nr 52 Specto oraz Szkoła Podstawowa Cogito.
– Z Ministerstwem Edukacji Narodowej nie łączy nas forma pracodawcy – tłumaczy Szymon Buda, członek Fundacji.
To tylko część artykułu. Więcej o proteście nauczycieli i o tym, które szkoły dołączą do strajku przeczytasz za darmo w serwisie Plus.
Zarobki nauczycieli 2019. Ile zarabia nauczyciel w szkole po...
Prezes ZNP Sławomir Broniarz przeprasza za swoje słowa o "potężnym orężu w rękach nauczycieli"
Źródło: TVN24
POLECAMY: