Jak mówił rzecznik bieszczadzkiego oddziału Straży Granicznej Piotr Zakielarz, ta różnica wynika z kilku uwarunkowań. Zwracał on uwagę, że przejście w Krościenku znajduje się w terenie górzystym. Przejścia w Medyce i Korczowej są wygodniejsze - przez Medykę można wjechać pociągiem, a przejście w Korczowej jest bezpośrednio połączone autostradą.
Jak informuje Straż Graniczna, nie jeżdżą już specjalne pociągi z Ukrainy do Polski. Uchodźców przywożą do Przemyśla jedynie dwa pociągi, które na stałe znajdują się w rozkładzie. Od północy do 15.00 z tego rodzaju transportu skorzystały 342 osoby.

Wideo