W sobotę, 23 listopada, około godziny 14:00, na ulicy Inżynierskiej 6 na warszawskiej Pradze-Północ doszło do tragedii. Policjanci interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, który był uzbrojony w maczetę. W trakcie akcji udało się zatrzymać napastnika, jednak jeden z funkcjonariuszy, sierżant sztabowy Mateusz Biernacki, został postrzelony w klatkę piersiową w okolicach obojczyka. Kula przebiła jego ciało na wylot. Mimo szybkiej pomocy i przewiezienia do szpitala, życia policjanta nie udało się uratować.
Wyciekło wideo z miejsca strzelaniny
W sieci pojawiło się nagranie ukazujące momenty po strzelaninie na ulicy Inżynierskiej. Osoba filmująca znajdowała się w budynku naprzeciwko kamienicy, gdzie policjanci interweniowali wobec agresywnego mężczyzny z maczetą. Na wideo widać radiowozy zaparkowane przed budynkiem oraz grupę funkcjonariuszy. Chwilę później do bramy kamienicy wbiegają ratownicy medyczni, a w tle nagrania słychać powtarzający się krzyk mężczyzny: "Karolina, zabiją mnie!" oraz wulgaryzmy. Film został podpisany przez autora: "strzelanina Inżynierska". Nagranie możecie zobaczyć poniżej.
Sąd podjął decyzję w sprawie aresztu
Do śmierci mundurowego doszło najprawdopodobniej w wyniku tragicznej pomyłki. W ferworze akcji 21-letni policjant, Bartosz Z., nie rozpoznał swojego nieumundurowanego kolegi wychodzącego z bramy budynku i oddał w jego kierunku strzał ze służbowej broni.
Bartosz Z. jest oskarżony przez prokuraturę o przekroczenia uprawnień i nieuzasadnione użycie broni służbowej oraz spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu, a w następstwie spowodowanie śmierci innej osoby.
We wtorek stołeczny sąd nie przychylił się do prokuratorskiego wniosku o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Mężczyzna ma dozór policyjny.
Strzelanina na Inżynierskiej w Warszawie. Wyciekło dramatycz...
