Studniówka przyszłych maturzystów z VII Liceum Ogólnokształcącego imienia Józefa Wybickiego w Kielcach odbyła się w sobotę w hotelu Best Western Grand Hotel. Uczniowie bawili się w specjalnej, zimowej scenerii - ze względu na ten szczególny bal hotel zyskał zupełnie nowe oblicze.
Zatańczyli poloneza na otwarcie
Przed oficjalnym otwarciem balu, goście z niecierpliwością oczekiwali pierwszego tańca. Wielu uczestników zabawy chętnie robiło sobie zdjęcia i z humorem komentowało zdenerwowanie kolegów. Tradycyjnie, bal rozpoczęto polonezem, którego zatańczyli wszyscy zgromadzeni goście. Pierwsze kroki wykonywali z lekkim niepokojem, ale chwilę później nabierali pewności i odnajdywali w tańcu prawdziwą przyjemność.
- Każdego roku studniówkę rozpoczynamy od poloneza - pierwsze kroki zazwyczaj są nieco drżące, ale później stres na szczęście mija - mówiła podczas balu dyrektor szkoły, Iwona Kijewska, dodając: - Studniówka jest nieodłącznie związana ze zbliżającymi się egzaminami - w końcu sama jej nazwa wskazuje na to, że czekają one uczniów już w niedalekiej przyszłości. Jednak w tak szczególny dzień, jak dziś, warto na chwilę o nich zapomnieć i po prostu dobrze się bawić, by później oczywiście z zapałem wrócić do nauki.
Bawili się wspaniale!
Przyszli maturzyści, wraz z osobami towarzyszącymi, bawili się wyśmienicie. Na parkiecie było niemal tłoczno - wszyscy tańczyli, śpiewali i sprawiali wrażenie zupełnie beztroskich. Niedługo po pierwszym tańcu po uczestnikach balu nie było widać nawet śladu zdenerwowania, jakie malowało się na ich twarzach, gdy czekali na rozpoczęcie przyjęcia. Atmosfera była naprawdę niezapomniana.