Spis treści
Styczeń 2025 miał być chłodniejszy...
Jak zauważa BBC News, zamiast spodziewanego chłodniejszego stycznia 2025 r., w zeszłym miesiącu, rekord ze stycznia 2024 r. został pobity o prawie 0,1 stopnia Celsjusza - wynika z danych Europejskiej Służby Klimatycznej Copernicus.
Naukowcy uważają, że ocieplenie klimatu jest spowodowane emisją gazów cieplarnianych, spowodowaną działalnością człowieka - głównie spalaniem paliw kopalnych - ale twierdzą, że nie potrafią w pełni wyjaśnić, dlaczego ubiegły miesiąc był szczególnie gorący.
To kontynuacja serii zaskakująco wysokich rekordów temperatur odnotowanych od połowy 2023 r., z temperaturami o ok. 0,2°C wyższymi od oczekiwanych.
Globalne ocieplenie. Skąd się bierze?
„Podstawowym powodem, dla którego temperatury biją rekordy i mamy ten trwający od dziesięcioleci trend ocieplenia, jest to, że zwiększamy ilość gazów cieplarnianych w atmosferze” - powiedział BBC News Gavin Schmidt, dyrektor Instytutu Studiów Kosmicznych im. Goddarda w NASA.
Jak to wygląda w Polsce? Wszystko wskazuje na to, że styczeń 2025 roku będzie uznany za rekordowy pod względem temperatury w Polsce.
W Polsce alarm!
Średnia temperatura niemal w całym kraju była dodatnia, co powinno być rzadkością o tej porze roku.
Największe odchylenie od normy odnotowano w Suwałkach, które dotychczas uznawane było za polski biegun zimna. Tam styczeń był cieplejszy aż o 4,1 stopnia Celsjusza w porównaniu do średniej z lat 1991-2020.
Zjawiska meteorologiczne w Polsce odzwierciedlają globalne trendy. 2024 rok był pierwszym rokiem kalendarzowym, w którym średnia temperatura przekroczyła o 1,5°C poziom sprzed epoki przemysłowej.

Źródło: BBC News, portal i.pl, IOŚ-PIB