Świat czeka na pierwsze dziecko Meghan Markle i Harry'ego. Czy poród już nastąpił? Para książęca nie od razu pokaże swoją pierwszą pociechę

Andrzej Dworak
Rodzice pochwalą się dzieckiem dopiero kilka dni po porodzie
Rodzice pochwalą się dzieckiem dopiero kilka dni po porodzie Rex Features/East NewsPoprzednieNastępne
Książę Harry i jego małżonka księżna Sussex Meghan oczekują przyjścia na świat pierwszego dziecka. Ciążą księżnej żyją liczne media, a spekulacjom związanym z narodzinami nie ma końca - łącznie z pojawiającymi się co chwila doniesieniami, że poród już nastąpił.

Trochę winy za ten informacyjny szum ponosi sama książęca para, która - zgodnie ze swoimi nieco niekonwencjonalnymi zachowaniami - postanowiła odejść od tradycji i wybrała inny szpital niż choćby Karol i Diana czy William i Kate. Nie pokaże się też z dzieckiem publiczności i mediom od razu po porodzie jak to było dotąd w zwyczaju.

Rzecz niby prosta - Meghan i Harry chcą zadbać o swoją prywatność i dlatego poród nie nastąpi w skrzydle szpitala St. Mary’s Hospital w Londynie zwanym Lindo. Wybór padł na inną placówkę, która jest w pobliżu, ale jej nazwy nie podano… Czy to są oznaki jakiejś pałacowej rewolucji? A skądże! Książęca para, szczęśliwi małżonkowie i rodzice będą musieli się poddać wielu obowiązującym ściśle regułom - i to dotyczy nawet buntowniczej Meghan.

Siła tradycji kontra powiew świeżości

Małżonka księcia Harry’ego wielokrotnie wyłamywała się z obowiązujących zwyczajów. Sprawę co do realizacji jej wymogów od początku postawił jasno książę Harry, który zapowiedział na forum rodziny i służbie, że „co Meghan zechce, to ma dostać”. No i lawina ruszyła, a pałac przeżył i przeżywa coś w rodzaju szoku kulturowego.

Najpierw wysportowana 37-latka wbiła ostrogi służbie. Jej dzień zaczynał się - wedle doniesień brytyjskiej prasy - o 5 rano i zwierał ambitny plan działań, na który składały się ćwiczenia fitness, dworskie obowiązki i działania charytatywne. Tempo narzucane przez Meghan nadało jej cichy przydomek „Hurrikan“, a w ciągu kilku tygodni z pracy zwolniły się po kolei trzy pracownice obsługujące ją i Harry’ego. Ten rozpędzony pociąg mogła wyhamować jedynie królowa.

Royal baby 6.05: Księżna Meghan urodziła! [ZDJĘCIA] Książę Harry i Meghan Markle pokazali dziecko światu. Zobaczcie pierwsze zdjęcia!

Royal baby: Księżna Meghan urodziła! [ZDJĘCIA] Książę Harry ...

Elżbieta II interweniowała pierwszy raz, kiedy przed ślubem znająca się na modzie aktorka wybrała sobie do ozdoby tiarę z królewskiego skarbca. Wtedy królowa powiedziała: nie. Meghan poprzestała na skromniejszym klejnocie. XV-wieczna kaplica w Windsorze, w której miał odbyć się ślub Meghan i Harry’ego, wydała się pannie młodej zbyt stara, więc dla odświeżenia atmosfery chciała wręczyć gościom wodę perfumowaną w spreju. Spotkało się to z odmową królowej i wydziału protokolarnego pałacu. Bo co nie przeszkadza odwiedzającej kaplicę Elżbiecie II, nie może przecież być złe - brytyjska tradycja jest wprawdzie pokryta patyną, ale patyna nie śmierdzi - padło w wyjaśnieniu.

Zainteresowanie pierwszym dzieckiem Meghan i Harry’ego bije rekordy. Miejscowy biznes zarobi na narodzinach krocie.

A do tego stroje… Księżna Sussex woli mieć paznokcie pomalowane na czarno niż bardziej obowiązujące w dworskim dresskodzie kolorze cielesnym. Ubiera z lubością kolorowe rajstopy na niekorzyść neutralnych. I nie waha się przed poważniejszymi zmianami - książęca para przeprowadziła się do zamku Frogmore Castle, daleko od księcia Williama i księżnej Kate, z którymi do tej pory mieszkała drzwi w drzwi w Kensington Palast. Meghan pojechała także do Nowego Jorku na tradycyjne amerykański „baby shower”, czyli „prysznic prezentów”, którymi obsypywana jest ciężarna kobieta przez uczestniczki przyjęcia wydawanego na jej cześć. Obdarowywanie przyszłej mamy jest głównym elementem baby shower. Pozostałe to po prostu smaczne jedzenie, bezalkoholowe drinki oraz dobra zabawa: konkursy, żarty i babskie ploteczki organizowane przez kobiety i dla kobiet. To też spotkało się z dezaprobatą na dworze.

Teraz jesteśmy tuż przed pojawieniem się „Baby Sussex”, spójrzmy zatem na tradycje, które od pokoleń są pielęgnowane przy narodzinach królewskich potomków. Jakim regułom mogą przeciwstawić się - lub nie - Meghan i Harry?

Dziesięć przykazań do przestrzegania lub złamania

Rodzina królewska ma własny zespół lekarzy i akuszerów do narodzin jej nowych członków. Są w nim chirurg Alan Farthing oraz akuszer Guy Thorpe-Beeston. Obaj byli przy narodzinach księżniczki Charlotte, księcia George’a i księcia Louisa. Towarzyszą im siostry położne. Wszyscy są zobowiązani do nie ujawniania żadnych szczegółów. Pytanie, czy ten sam zespół wybiorą Meghan i Harry.

Dwór unika hołdowaniu modom na imiona. Raczej sięga do imion poprzedników. I tak: William i Kate nazwali swojego pierworodnego Jerzy (George) po królu Jerzym VI. W tej sytuacji, gdyby Meghan i Harry trzymali się tradycji, ich dziecię nazywałoby się Victoria, Diana, Albert lub Philip. To są ulubione imiona królewskie i od jakiegoś czasu bez zastosowania.

Do tradycji należy też, że dzieci rodziny królewskiej mają po kilka imion: George - Alexander - Louis, Charlotte - Elizabeth - Diana i Louis - Arthur - Charles u Williama i Kate. Elżbieta II ma na drugie imię Alexandra, a na trzecie Mary. Księżna Sussex ma natomiast zwyczajem pospolitym dwa imiona: Rachel i Meghan.

Cover Video/x-news

Utrzymywanie przez jakiś czas tajemnicy co do imion nowonarodzonych też było do tej pory zwyczajem dworu. Cały miesiąc upłynął, zanim do publicznej wiadomości podano, że nowy członek rodziny to książę Karol. Imię księcia Williama ujawniono po tygodniu od chwili narodzin. O imionach dzieci jego i księżnej Kate poinformowano świat po kilku dniach. Czy Meghan i Harry też dadzą sobie nieco czasu, zanim ogłoszą imiona dziecka? A może zrobią to od razu?

Królowa ma decydujący głos, czy nowonarodzone dziecko będzie w ogóle miało tytuł książęcy i będzie mu przysługiwał tytuł „Królewskiej Wysokości”. Ona też pierwsza jako głowa dynastii jest informowana o narodzinach. Tutaj nic nie ma prawa się zmienić.

Podczas prezentacji niemowlęcia księżna Meghan może się martwić tylko o to, jak ona będzie się prezentowała. Strój dla dziecka jest ustalony - będzie ono zawinięte w kołderkę pracowni G.H. Hurt & Sons z Nottingham. Ten zwyczaj wprowadziła królowa po narodzinach księcia Karola w 1948. Ani Diana, ani Kate nie ważyły się tego zmienić.

Zmian możemy oczekiwać w przypadku, gdyby doszło do występu przed drzwiami szpitala dla fotografów. Nie wiadomo, czy Meghan będzie w stanie tak szybko jak Kate pojawić się w szykownej kreacji stylizowanej na Lady Di i na wysokich obcasach. Księżna Sussex ma zupełnie inny gust. Jej kreacje pochodzą głównie z USA. Coś przebąkiwano w mediach, że do występu przed szpitalem w ogóle nie dojdzie, co odpowiadałoby tezie o zachowaniu większej prywatności, ale czemu przeczyły bardzo częste terminy PR Meghan w czasie ciąży. Była nawet podczas wręczania nagród „British Fashion Awards“.

Instagram, na którym od niedawna para książęca ma konto, nie zastąpi z pewnością tradycyjnej gablotki przed Pałacem Buckingham, w której obwieszcza się poddanym i całemu światu, że oto narodził się nowy członek rodziny królewskiej takiej a takiej płci i że mata i dziecko czują się dobrze. Pod tym następują podpisy odpowiedzialnych lekarzy. Dopiero po wystawieniu gablotki szofer przywozi limuzyną matkę i dziecko do pałacu.

A kiedy dojdzie to chrztu, maluch będzie ubrany w takie same ubranko, które nosili George, Charlotte i Louis - uszyte według wzoru sukienki chrzcielnej sporządzonej w 1841 roku dla najstarszej córki królowej Wiktorii.

Czy do roli rodziców chrzestnych zaprosi księżna Meghan swoją serdeczną przyjaciółkę Serenę Williams? To jest możliwe, gdyż arystokratyczną tradycją jest większa liczba rodziców chrzestnych. Książę George miał ich siedmioro, Louis sześcioro, a Charlotte pięcioro. W ich skład wchodzą przyjaciele i kuzyni obu części rodzin… O tym i o innych detalach związanych z narodzinami dziecka Meghan i Harry’ego ćwierka Twitter i piszą media. Pasjonuje się tym w radosnym czasie wielkanocnym prawie cały świat.

POLECAMY:






















Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl