To był już siódmy wspólny koncert Nigela Kennedy'ego i Capelli Gedanensis.
- Teraz już gra ta „chemia”. Wiemy, czego Nigel oczekuje. A i on wie, na co może liczyć. Jest porozumienie - mówił przed koncertem Marek Więcławek, dyrektorem zespołu Cappella Gedanensis. - Najważniejsze dla niego, by muzycy reagowali na jego sugestie. I to od Cappelli Gedanensis otrzymuje. Już wiemy, że próba z Nigelem Kennedy to jedno, a koncert to drugie. Na scenie jest w swoim żywiole, często improwizuje, a przez to wymaga od towarzyszących mu muzyków ogromnego skupienia, gotowości. To jednak dla nas nie jest sytuacja stresująca, to zaszczyt, że nam zaufał, że nas docenia, że do swojej muzyki nas niejako zaprosił. Dla młodych muzyków Cappelli Gedanensis spotkanie z tak wielką osobowością to rozwój we wszystkich kierunkach.
Przeczytaj rozmowę z
Baltic Sail 2018 i Światowy Zjazd Gdańszczan. Sobotnie atrak...
Nigel Kennedy w Starym Maneżu w Gdańsku - 2017 rok:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Las Łebas - Pomorska Stolica Ślubów. Weź ślub na plaży!
300 Plus. Wyprawka szkolna na dziecko [wniosek, poradnik]
Atlas grzybów jadalnych, niejadalnych i trujących
Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]

Luksusowa rezydencja Jana Kulczyka na sprzedaż [zdjęcia]
Nauczyciel płakał, jak poprawiał [najlepsze teksty]