"Super Express" poinformował, że 11-miesięczny Vincent Królikowski trafił do szpitala tuż przed świętami z powodu wysokiej gorączki. Na szczęście lekarze pomogli dziecku i już następnego dnia chłopiec został wypisany do domu. Tabloid przekazał również, że Antoni Królikowski nie zainteresował się losem syna.
Królikowski przyjechał do szpitala. Opozda nie pozwoliła mu zobaczyć się z synem?
Zupełnie inną wersję wydarzeń przekazuje informator Pudelka. Według tego źródła, aktor miał pojawić się w szpitalu niemal natychmiast po tym, jak trafił tam jego syn, jednak Joanna Opozda nie zamierzała dopuścić do jego kontaktu z dzieckiem.
"Kiedy wszedł na oddział i chciał zobaczyć Vincenta, na korytarzu pojawiła się Joanna Opozda, która kategorycznie zabroniła mu spotkania z synem. Doszło do awantury" - dowiedział się serwis.
"Antek błagał ją o możliwość zobaczenia synka, ale ona nawet nie chciała o tym słyszeć. Po wielu bezskutecznych prośbach uznał, że nie będzie eskalował konfliktu i odszedł z kwitkiem" - dodaje źródło Pudelka.
Antoni Królikowski, zanim opuścił szpital, miał o sytuacji zdrowotnej syna rozmawiać z lekarzami, którzy zapewnili go, że dziecku nie dolega nic poważnego.
"Jego syn następnego dnia rano został wypisany do domu. Po świętach Joanna była z nim na kontroli w szpitalu. Na szczęście w ubiegłym tygodniu chłopiec czuł się na tyle dobrze, że w weekend pojechał z mamą do Krakowa" - dodaje informator.
Pudelek skontaktował się z Joanną Opozdą, w celu uzyskania komentarza do tej sytuacji. Aktorka jednak odpowiedziała krótko:
"Szkoda słów, nie mam już siły komentować kolejnych bredni".

dś