Członkowie brytyjskiego wywiadu wniklinie badają nagranie udostępnione przez dżihadystów w sieci. Zamaskowany bojownik z brytyjskim akcentem odgraża się swojej ojczyźnie mówiąc, że ma do przekazania premierowi Davidowi Cameronowi specjalną wiadomość. Poza uzbrojonym dżihadystą widzimy też pięciu więźniów, którzy pod koniec nagrania najprawdopodobniej zostają zabici z jego rąk.
Trwa identyfikacja zamaskowanego mężczyzny, który opisuje Camerona jako „niewolnika Białego Domu” - Można by pomyśleć, że pobierałeś lekcję od żałosnego mistrza w Waszyngtonie i czerpałeś z jego nieudanej kampanii przeciwko Państwu Islamskiemu – mówi dżihadysta i dodaje: - Wydaje się jednak, że podobnie jak twoi poprzedni Blair i Brown, jesteś równie arogancki i głupi. W rzeczywistości Dawid, jesteś więcej niż imbecylem. Przegrasz tę wojnę, podobnie jak przegrałeś w Iraku i w Afganistanie.
Podczas nagrania głos zabierają też sami więźniowie. Utrzymują, że pochodzą z miasta Raqqa które stało się de facto stolicą Państwa Islamskiego w Syrii. Pod wyraźną presją dżihadysty, przyznają się do szpiegowania na rzecz brytyjskiego rządu. – To są właśnie nasze oskarżenia w stronę naszych więźniów Zabijemy ich wszystkich – mówił bojownik. Tuż po jego wypowiedzi słychać wystrzały. Ich autentyczność nie została jeszcze potwierdzona, a same wideo wciąż nie zostało zweryfikowane. W oświadczeniu MSZ napisano: - Wiemy o istnieniu 10- minutowego nagrania i badamy jego treść.
Od początku grudnia RAF przeprowadziła co najmniej 10 nalotów na pozycje Państwa Islamskiego Państwa w Syrii. Samoloty brytyjskie przez kilka miesięcy bombardowały również cele dżihadystów w Iraku. W komunikacie noworocznym Cameron obiecał rozprawić się z sympatykami ISIS. - Wszyscy Brytyjczycy powinni być lojalni wobec swojego kraju – mówił wówczas premier.
Zgodnie z oświadczeniem prezydenta USA Baracka Obamy, grupa dżihadystów straciła w ostatnim czasie 40 % kontrolowanych przez siebie obszarów w Iraku. Dzięki kurdyjskim bojownikom, znacznie utracili wpływy także w Syrii. W listopadzie ubiegłego roku, brytyjski dżihadysta Mohammed Emwazi - który pojawił się w szeregu filmów propagandowych - zginął podczas ataku w Syrii.
Podobny los spotkał wielu Brytyjczyków, którzy zdecydowali się wstąpić w szeregi ISIS. Jeszcze większą liczbę bojowników wciąż ścigają brytyjskie władze.