Szalik antysmogowy: [GDZIE KUPIĆ, CENA, JAK DZIAŁA]
Zanieczyszczenie powietrza stanowi najpoważniejsze na świecie środowiskowe zagrożenie dla zdrowia. UNICEF szacuje, że ponad dwa miliardy dzieci oddycha toksycznym powietrzem. Emisja z pojazdów, używanie paliw stałych, palenie śmieci i miału, wszystko to przyczynia się do utworzenia niebezpiecznej chemicznej zupy, która stawia miliony ludzi w obliczu zagrożenia chorobami układu oddechowego. Sytuacja staje się szczególnie poważna właśnie zimą, kiedy temperatura na zewnątrz spada i na dobre rozpoczyna się sezon grzewczy. Jak sobie z tym radzić? Jak się zabezpieczać? Na polskim rynku pojawiły się szaliki antysmogowe – Bioscarf.
Bioscarf to startup założony przez małżeństwo z Atlanty. Wszystko zaczęło się od choroby związanej z zanieczyszczeniem powietrza, która skłoniła dwójkę amerykanów do poszukiwań sposobu na zabezpieczenie się. Chcieli znaleźć alternatywę dla masek antysmogowych i tak powstał pomysł na stworzenie szalików, które nie tylko będą dobrze wyglądać, dadzą komfort noszenia, ale też pomogą chronić układ oddechowy.
Szalik antysmogowy: JAK DZIAŁA
Szaliki antysmogowe wytwarzane są z opatentowanego materiału, który na całej swej długości pełni rolę filtra. Do ich produkcji wykorzystywane są butelki PET z recyklingu. Chronią przed wieloma zarazkami powodującymi przeziębienie i grypę, a także przed unoszącymi się w atmosferze cząsteczkami związanymi z zanieczyszczeniem powietrza - PM10+ (pyłki, pleśń i kurz), PM2.5+ (smog i bakterie) i PM0.1+ (wirusy).
ZOBACZ TAKŻE:
Maseczki antysmogowe: Nie warto na nich oszczędzać [JAK DZIAŁAJĄ, CENY, KTÓRE WYBRAĆ, GDZIE KUPIĆ]
Ich skuteczność udowodniono laboratoryjnie w najbardziej restrykcyjnych warunkach. Stosowane przez rząd amerykański standardy testowania respiratorów są uważane za najbardziej wymagające na świecie. Tak też z pomocą ośrodka atestowanego przez FDA (Amerykańską Agencję Żywności i Leków) testowano szaliki antysmogowe. Laboratorium Nelson Labs przeprowadziło te same testy, którym poddawane są maseczki oraz respiratory i produkty Bioscarf sprawdziły się lepiej, niż większość popularnych masek dostępnych dzisiaj na rynku, osiągając średnią wydajność filtracji na poziomie 99.75%.
Ciekawostką jest też to, że w przeciwieństwie do masek, w szalach nie trzeba wymieniać filtrów. Zgodnie z zaleceniami na etykiecie pierzemy je delikatnie ręcznie, dzięki czemu wszystkie cząstki wychodzą z materiału. Podczas ciężkiego smogu zaleca się pranie raz na miesiąc. Po 6-8 płukaniach materiał zaczyna powoli ulegać degradacji, a następnie wydajność filtrowania powoli spada. Określono, że żywotność szalików wynosi od 6 miesięcy do nawet 2 lat – w zależności od intensywności użytkowania.
Szaliki antysmogowe Bioscarf są wygodniejsze w użytkowaniu niż maski czy filtry do nosa, twarz w nich nie poci się, a przy tym wyglądają stylowo i nie przyciągają takiej uwagi jak maski antysmogowe.
Początkowo dystrybucja szalików obejmowała jedynie Stany Zjednoczone, potem Francję, a od niedawna są dostępne także i Polsce. Można zamówić je przez stronę internetową www.bioscarf.pl, a w Krakowie również stacjonarnie w klubie fitness Vitality Boutique. Występują w trzech wariantach kolorystycznych - białym, czarnym i oliwkowym, kosztują 125 zł. Wymiary szalika to 212cm x 22cm.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień