Poczujmy się przez te dni, jak byśmy żyli w lepszym świecie - świecie szacunku i otwartości na bliźniego. Weźmy te wartości ze sobą do naszych domów po to, aby każdy z nas mógł naprawiać swój świat - zaprasza Janusz Makuch, dyrektor 26 Festiwalu Kultury Żydowskiej, który trwa od 25 czerwca do 3 lipca. Za nami gorące festiwalowe dni, przed nami wiele znakomitych wydarzeń. Zwróćmy uwagę na zaledwie kilka.
Już dziś, obok warsztatów dla dzieci i młodzieży, śpiewu pieśni w jidysz (godz. 12, VI liceum), konferencji, zwiedzania cmentarza żydowskiego i Kazimierza Teatr Żydowski w Krakowie - Teatr Midraszowy zaprasza na muzyczno-wokalną interpretację piosenek polskich Żydów oraz utworów polskich cymbalistów z przełomu XVIII i XIX wieku w wykonaniu zespołu Mojše Band (18.30).
Późnym wieczorem rozpoczną się najbardziej oczekiwane przez publiczność koncerty: Seldy Bagcan, legendy tureckiej sceny muzycznej, kompozytorki nazywanej „gorzkim głosem Turków” (20, Synagoga Tempel), Rif Cohen (22, Forum Przestrzeni), czy Midnite Sessions - cztery noce nieprzewidywalnych improwizacji muzycznych, będące esencją bogactwa i różnorodności kultury żydowskiej.
W tym roku zagrają m.in. Miklos Lukacs Quintet, Uri Brauner Kinrot, muzycy Glass House Orchestra i ich goście (23.59, Klub Alchemia).A w piątek, 1 lipca, będzie można uczestniczyć m.in. w Szabatowej kolacji (21, restauracja Chewre), lub odwiedzić Barkę (20), gdzie czekać będą wyjątkowe niespodzianki. Przez cały dzień trwają wystawy, wykłady, a o północy w Alchemii wystąpi The Unternationale - dialektyczny kabaret klezmerski
2 lipca, w sobotę o godz. 18 rozpocznie się chyba największe festiwalowe szaleństwo: Szalom na Szerokiej - fantastyczny koncert, którego reklamować nie trzeba.
Dokładne informacje na stronie www.jewishfestival.pl