Szczecin: Wybuch gazu na Niebuszewie. Ewakuowano mieszkańców budynku [zdjęcia, wideo]

Celina Wojda
Celina Wojda
W budynku przy zbiegu ulic Niemcewicza i Gdyńskiej w Szczecinie w jednym z mieszkań wybuchł gaz. Są osoby poszkodowane.

Aktualizacja, godz. 12.13:

- Moja żona wzywała pogotowie gazowe - denerwuje się mieszkaniec kamienicy, który nie chce rozmawiać z mediami.

Czytaj więcej: Szczecin: "Gazownia była wzywana i co, naprawdę nic?!". Mieszkańcy: Gaz ulatniał się już w nocy

Aktualizacja, godz. 10.54:

Lokatorka mieszkania, w którym doszło do wybuch gazu została przetransportowana do szpitala w Gryficach. Jej stan jest ciężki.

Czytaj więcej: Wybuch gazu w Szczecinie. Kobieta z mieszkania, w którym doszło do eksplozji w ciężkim stanie

Aktualizacja, godz. 10.13:

- Jeden huk, nie wiedzieliśmy co się dzieje. Wywaliło nam drzwi wejściowe chociaż mieszkam na parterze po drugiej stronie - opowiada pani Renta, mieszkanka budynku.

Zobacz więcej: "To był potężny wybuch", "wielki huk" - mieszkańcy o eksplozji gazu na Niebuszewie [WIDEO]

Aktualizacja, godz. 8.37:

Służby u wojewody po wybuchu gazu na Niebuszewie

Wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski w trybie pilnym zwołał posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w związku z wybuchem gazu w kamienicy na Niebuszewie.

- Służby policji, straży pożarnej, inspekcji budowlanej i Wydziałów Spraw Społecznych i Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego spotkają się o godz 10.00 w ZUW - informuje Agnieszka Muchla, rzecznik prasowy wojewody.

Godz. 6.43
Zgłoszenie o wybuchu dotarło do strażaków o godz. 5:08.

- Wybuch gazu w budynku trzypiętrowym na trzecim pietrze. Jedna osoba jest poszkodowana, a 25 ewakuowano - mówi dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.

Na miejscu trwa akcja ratownicza.

W gaszeniu pożaru bierze udział 9 zastępów straży pożarnej.

- Wybuch był naprawdę potężny, mieszkam 100 metrów od tego mieszkania - relacjonuje nasza Internautka.

- Podsyłam zdjęcie z drugiej strony budynku. Pod gruzem znajduje się wejście na plac zabaw. Strach pomyśleć, jak to by było w dzień, przy ładnej pogodzie - relacjonuje nasz Internauta Jakub O., który skontaktował się z nami na naszym profilu na Facebooku.

- Podsyłam zdjęcie z drugiej strony budynku. Pod gruzem znajduje się wejście na plac zabaw. Strach pomyśleć, jak to by było w dzień, przy ładnej pogodzie
- Podsyłam zdjęcie z drugiej strony budynku. Pod gruzem znajduje się wejście na plac zabaw. Strach pomyśleć, jak to by było w dzień, przy ładnej pogodzie - relacjonuje nasz Internauta. Internauta Jakub O.
Zobacz galerię(20 zdjęć)

Relacja wideo naszej Internautki

Wkrótce więcej informacji.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Justyna

Miałam problem z ulatniającym się gazem, parę lat temu. Wtedy zgłosiłam ten fakt do gazowni, było to w środku dnia. Gdy przyjechali stwierdzili że się ulatnia i odcieli dopływ gazu do całego budynku i nic więcej nie pomogli, nie zrobili

Gazownia zajmuje się dystrybucją gazu nie obchodzi ich co się dzieje w mieszkaniach, w jakim stanie są instalacje gazowe, wszystko scedowano na administrację budynków - po co jest pogotowie gazowe? Za które przecież płacimy? Dziwię się że w tym przypadku nie odcieli dopływu gazu bo tak powinni byli zrobić.

K
Krzysztof Nowakowski
Dlaczego Lokatorka z parteru wyczuła gaz, który jak się okazuje ulatniał na górnej kondygnacji,a Gazownicy, po przyjeździe nic nie wyczuli? Odpowiadam. Prawdopodobnie dlatego, że przez jakiś czas występował ciąg w steczny w wentylacji grawitacyjnej i dlatego właśnie przez moment gaz wyczuwalny był na parterze budynku.
J
JOLANTA ANNA

JEZELI MIESZKAŃCY CZULI  GAZ I BYŁO POGOTOWIE GAZOWE TO PYTAMY: PO CO SA TE KONTROLE??????????KIM BYLI CI GAZOWNICY,NIC NIECZULI I NIE WYBADALI SWIMI RÓŻDZKAMI??????COS NIE TAK!!!!!!!!TO WYJASNI CHYBA BARDZO SZCZEGÓŁOWA KONTROLA I POLECA GŁOWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W
Wina gazowników
Po co w ogóle przyszli gazownicy w nocy?,winę ponoszą gazownicy !!!!
J
Jola
Mieszkańcy zgłosili, że czują ulatniający się gaz. Przyjechało pogotowie i dokonało pomiarów. Wyszło im, że w piwnicy stężenie jest w normie, a ono odpowiadają tylko za stan instalacji do zaworu głównego. Za resztę odpowiada administrator i to on niech się martwi szczelnością instalacji w budynku. I sobie pojechali.
j
j

Podobno ok godiny 1szej w nocy byli "gazownicy" na zgłoszenie, że ulatnia się gaz. Stwierdzili podobno, że wszystko jest ok. O 5.03 wybuchło

N
Nieznany
Wybuch byl naprawde potezny mieszkam 100m od tego mieszkania
a
awe
Nie jednostek a zastępów. W Szczecinie jest pięć JRG i w każdej po kilka zastępów.

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl