Szczepienia w wojsku. Ministerstwo Obrony Narodowej ostrzega żołnierzy: Nie szczepisz się? Nie wyjedziesz na misje i na szkolenia

8 stycznia 2021, 7:35

Narodowy Program Szczepień przewiduje, że po pracownikach ochrony zdrowia zostaną zaszczepieni żołnierze Wojska Polskiego

Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak namawia żołnierzy do wzięcia udziału w szczepieniu się przeciw COVID-19. Za pośrednictwem departamentu kadr minister wysłał do każdego żołnierza maila, w którym pisze, że mundurowi, którzy odmówią zaszczepienia się nie będą mogli m.in: korzystać z kursów i szkoleń, wyjeżdżać na zagraniczne misje. Część żołnierzy oburzyła się na taką "zachętę" do szczepień. Niektórzy uważają, że w ten sposób ministerstwo szantażuje swoich pracowników.

FLESZ - Rząd luzuje obostrzenia

Narodowy Program Szczepień przewiduje, że w I etapie, po pracownikach sektora ochrony zdrowia zostaną zaszczepieni żołnierze Wojska Polskiego oraz pozostałych służb mundurowych.

Biorąc pod uwagą fakt, że jedynie szczepionki są w stanie zminimalizować ryzyko wystąpienia wirusa podczas realizacji kluczowych z punktu widzenia Sił Zbrojnych RP zadań informuje, że w 2021 roku tylko zaszczepieni żołnierze będą kierowani na kursy i szkolenia, w tym podoficerskie i oficerskie, a także na kursy kwalifikacyjne i doskonalące - czytamy w piśmie MON wysłanym do żołnierzy.

MAIL Z MINISTERSTWA OBRONY NARODOWEJ >>>

Opinia służbowa zależna od zaszczepienia się

Dalej czytamy, że...

...jedynie żołnierze, którzy poddali się szczepieniu będą mogli w przyszłym roku uczestniczyć w misjach poza granicami kraju oraz będą wyznaczeni na stanowiska służbowe poza granicami kraju. Dodatkowo, aby zachęcić jak największa grupę żołnierzy do szczepień informuję, że fakt dobrowolnego zaszczepienia się, jako środek zwiększający bezpieczeństwo żołnierza, a tym samym jego dyspozycyjność i zdolność do wykonywania zadań służbowych, według projektowanych wytycznych, będzie miał wpływ na jego opinię służbową.

Kariera uzależniona od szczepionki?

Część żołnierzy stacjonujących w krakowskich jednostkach nie kryje zaskoczenia taką formą namawiania do szczepień.

- Nie jestem antyszczepionkowcem, ale po przeczytaniu pisma doszedłem do wniosku, że moja kariera z wojsku jest uzależniona od tego, czy zaszczepię się w pierwszej fazie całego programu. Moim zdaniem taka sytuacja ociera się o szantaż - mówi anonimowo z jeden z wojskowych.

Adwokat Piotr Modzelewski, którego kancelaria udziela porad prawnych dla zawodowych żołnierzy po przeczytaniu maila twierdzi, że trudno mówić o dyskryminacji, ewentualnie jedynie o jej zapowiedzi czy groźbie.

- Miałbym wątpliwości, czy taką sytuację można także nazwać szantażem. Należy pamiętać, że nie każde nierówne traktowanie (które zapowiadane jest w przesłanym dokumencie) stanowi dyskryminację. Jeśli dwie osoby są traktowane inaczej ze względu na różnice między nimi które są istotne dla okoliczności, nierówne traktowanie jest uzasadnione i legalne - mówi mec. Piotr Modzelewski.

MAIL Z MINISTERSTWA OBRONY NARODOWEJ >>>

Szczepienia przeciw COVID-19. "Argumenty MON wydają się uzasadnione"

Adwokat dodaje, że argumentacja dotycząca udziału w szkoleniach czy misjach wydaje się uzasadniona - osoby zaszczepione będą, co do zasady, odporne (lub przynajmniej odporniejsze) na wirusa, co oznacza, że ich udział w działaniach w większej grupie osób będzie bezpieczniejszy, a standardy bezpieczeństwa, które będzie musiał zachować organizator będą niższe, niż w przypadku osób narażonych na zarażenie.

Dla prawnika zajmującego się sprawami żołnierzy zrozumiałe jest, że przy wyborze kandydatów do udziału w danym szkoleniu, jego organizator może preferować osoby, które umożliwią przeprowadzenie go łatwiej i taniej.

- Większe wątpliwości budzi kwestia opinii służbowej, aczkolwiek trudno ocenić w jakim zakresie szczepienie (lub jego brak) wpływa czy będzie wpływać na dyspozycyjność żołnierza - dodaje mec. Modzelewski.

O komentarz poprosiliśmy też biuro prasowe MON, które podkreśla, że Wojsko Polskie zostało uznane za newralgiczną instytucję, od której w dużej mierze zależy skuteczne przeciwdziałanie skutkom epidemii. Dlatego obok kampanii informacyjnej skierowanej do żołnierzy, Ministerstwo Obrony Narodowej stworzyło system zachęt, którego celem jest przekonanie jak największej grupy wojskowych do szczepienia.

Żołnierze, którzy poddadzą się szczepieniom wykazują się odpowiedzialnością oraz minimalizują ryzyko zakażenia innych. Dlatego podjęto decyzję o opracowaniu wytycznych, które będą uwzględniały fakt zaszczepienia przy opracowywaniu opinii służbowej żołnierza. Nie zmienia to faktu, że o szczepieniu decydują indywidualne medyczne czynniki kwalifikujące danego żołnierza do szczepień, w tym przeciwskazania (np. alergie). Brak szczepienia przeciw COVID-19 nie będzie skutkował obniżeniem oceny żołnierza - czytamy na nasze pytania.