Ten kierowca narażał nie tylko siebie, ale też innych użytkowników ruchliwej słowackiej autostrady. W sieci rekordy popularności bije filmik, na którym widać jak kierowca skody na słowackich numerach rejestracyjnych zawraca na autostradzie. Już to samo byłoby szokujące, ale "mistrz kierownicy" zza południowej granicy dodatkowo robi to w... tunelu.
Teraz kierowcę skody szuka słowacka drogówka. Nie będzie to trudne bo są nagrania z kamer, które zarejestrowały zdarzenie. Dodajmy, że do kuriozalnej sytuacji doszło w Żylinie.
Obok miasta przebiega tunel autostrady D3, która biegnie w kierunku położonej 32 kilometry dalej od granicy z Polską. Tą szosą bardzo często nasi rodacy jadą m.in. do Wiednia.
to za coś takiego, a nie za przekroczenie szybkości o ponad 50 km/h na obszarze 'zabudowanym" (celowo w cudzysłowie, gdyż nierzadko w miejscu, gdzie oznaczony jest jako zabudowany nie ma ani jednego domu, więc fizycznie jest niezabudowany). Skandal, ze Hołowczycowi zatrzymano prawo jazdy (to był właśnie taki obszar - fizycznie niezabudowany, ale głupio oznaczony jako zabudowany).