„Epidemiczny krajobraz po powrocie uczniów do ławek może być podobny do tego z kopalni: od ogniska do ogniska. To stanowi zagrożenie dla nauczycieli i innych pracowników szkół oraz uczniów, którzy od początku epidemii byli „zamrożeni” – a więc nie nabyli odporności” – ostrzegają naukowcy z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Uniwersytetu Warszawskiego.
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” z analiz wynika, że po otwarciu placówek liczba zakażonych może wzrosnąć nawet kilkukrotnie.
Najbardziej narażeni na zakażenie koronawirusem będą starsi pedagodzy i starsi opiekunowie, którzy przychodzą po najmłodszych.
Zamykanie szkół w całych powiatach
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami resortu zdrowia, edukacji i Głównego Inspektowa Sanitarnego decyzje o zamknięciu danej placówki może podjąć dyrektor szkoły.
Zespół badawczy zawraca uwagę, że dyrektor może podjąć decyzję o swojej szkole. Jednak ze względu na brak twardych wytycznych z rządu lub pod presją rodziców może tego nie zrobić.
W związku z tym decyzje powinny być uzależnione od liczby chorych nie w szkole, a w całym powiecie. Dlatego naukowcy modelujący epidemię są zwolennikami podejmowania takich decyzji na szczeblu samorządu i zamykania szkół w całych powiatach.
Szkoły zamknięte co najmniej na tydzień
Ja czytamy w dzienniku matematycy przygotowują narzędzie, które może pozwolić sprawdzić, ile chorych jest w powiecie. Jeżeli ich liczba przekraczałaby 50 osób na 100 tys. mieszkańców (taki wskaźnik przyjęto w Niemczech), to mogłoby stać się podstawą do podjęcia decyzji o zamknięciu szkoły w danym powiecie - co najmniej na tydzień.
Nawet jeżeli to nie w placówce edukacyjnej pojawiłoby się ognisko, tylko w innym punkcie – rozwiązaniem mogłoby być właśnie wysłanie uczniów na naukę z domu. Inne formy lockdownu nie są brane pod uwagę.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?