Sąd wyższej instancji szariatu okręgu w Kano poinformował, że 22-letni Yahaya Sharif-Aminu jest winny bluźnierstwa wykonując piosenkę, którą rozprowadzał za pośrednictwem aplikacji WhatsApp w marcu 2020 r. Sharif-Aminu nie zaprzeczył zarzutom - informuje BBC News.
Sędzia Khadi Aliyu Muhammad Kani powiedział po ogłoszeniu orzeczenia, że muzyk może odwołać się od wyroku.
Stany w północnej Nigerii z większością muzułmańską stosują zarówno prawo świeckie, jak i prawo szariatu, które nie ma zastosowania do niemuzułmanów.
Ten mało znany piosenkarz, który obecnie przebywa w areszcie, wcześniej musiał się ukrywać po skomponowaniu i opublikowaniu swojej piosenki.
Wcześniej protestujący spalili jego dom rodzinny i zebrali się przed siedzibą islamskiej policji, znanej jako Hisbah, domagając się działań przeciwko niemu.
Krytycy artysty stwierdzili, że piosenka jest bluźniercza, ponieważ wychwalała imama z muzułmańskiego bractwa Tijaniya do tego stopnia, że wywyższa go ponad proroka Mahometa.
„Ten wyrok posłuży jako środek odstraszający dla innych, którzy czują, że mogliby obrazić naszą religię lub proroka" - powiedział BBC Idris Ibrahim, lider protestujących.
Kara śmierci w Nigerii wymaga podpisu gubernatora stanu, mamy więc nadzieję, że takiego podpisu nie będzie.
BBC przypomina, że dwanaście stanów na zdominowanej przez muzułmanów północy Nigerii działa zgodnie z szariatem, ale tylko muzułmanie mogą być sądzeni przed tymi sądami.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?