Szokujące zdarzenie. Ktoś najprawdopodobniej wrzucił żywe kocięta do studzienki obok toalety obok cmentarza przy ulicy Pańskiej Gorzycach (powiat tarnobrzeski). Interweniujący strażacy uratowali zwierzęta.
W piątek, 22 października przed godziną 14 na stanowisko kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu wpłynęło zgłoszenie o małych kociętach w studzience, które najprawdopodobniej ktoś wyrzucił. Zdarzenie miało miejsce obok nowego cmentarza w Gorzycach.
Na miejsce zadysponowano zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Gorzyc. Ochotnicy po przybyciu na miejsce potwierdzili zgłoszenie o kociętach, po czym przystąpili do wyciągania kotów ze studzienki. Działania trwały niecałą godzinę. Strażacy przekazali kocięta w dobre ręce.
Wideo
Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach
To straszne ! Wyrzucił kocięta? Wow ! No tak, przecież maja duszę, rozum, ciało, i są pod opieka państwa PIS !!! Gdyby znaleziono tam człowieka który zmarł z zimna i głodu bo pro bolszewicko-komunistyczne rządy PIS odbierają ludziom pracę, podwyzki cen rujnuja budzety domowe całych rodzin... nikt by o tym nie pisał! Ale kocieta !!! Zal mi waszego debilizmu !!!
oto "człowiek"... .
R
Róża won Tfuj
22 października, 18:40, Stanisław Cisło:
Ciekawe czy ten kto wrzucił te kocięta do studzienki uczęszcza na msze święte, a może chodzi do Kościoła na pokaz
coś ci cisło/ciśnie na to miejsce, gdzie inni mają mózg... .