Samolot we wrześniu ubiegłego roku znaleźli pracownicy leśnictwa Stefkowa pracujący przy wyrębie lasu. Wisiał w koronie drzewa, na wysokości około 18 metrów.
CZYTAJ TEŻ:
Tajemniczy wypadek awionetki w Ustrzykach Dolnych
W Ustrzykach Dolnych samolot ściągnięto z drzewa. Co się stało z pilotem?
Służby sprawdzają tajemniczą awionetkę znalezioną w lesie koło Ustrzyk Dolnych [WIDEO]
Nowy trop ws. awionetki, która rozbiła się w Bieszczadach
- Ustaliliśmy, że samolot był własnością stowarzyszenia aeroklubu łotewskiego. Wyczerpaliśmy w toku postępowania możliwości dowodowe, dlatego teraz wystąpimy do strony łotewskiej z prośbą o pomoc. Chcemy wiedzieć, co się działo z tym samolotem, kto się nim zajmował, czyją dokładnie był własnością i jakie były jego losy. Wniosek o taką międzynarodową pomoc zostanie przekazany za naszym pośrednictwem wkrótce - mówi Beata Piotrowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Dopiero po otrzymaniu informacji, prokuratorzy wznowią polskie postępowanie.
Trwa ściąganie wraku awionetki w Bieszczadach
ZOBACZ TEŻ: Bezpańska awionetka zawisła na drzewach. Nie wiadomo, co stało się z pilotem
Źródło:TVN24/x-news
POLECAMY: