Incydent ten zdarzył się w Gdańsku podczas pikiety poparcia dla niepełnosprawnych protestujących w Sejmie. Taksówkarz z korporacji S-Taxi obraził uczestników demonstracji, nie przerwał nawet gdy go proszono o zachowanie spokoju. Wszystko zostało nagrane, film można zobaczyć na stronie KOD:
Dzień później taksówkarz w specjalnym liście przeprosił wszystkich.
"Oficjalnie pragnę przeprosić za moje skandaliczne zachowanie, nie będę tłumaczył, co było jego powodem... Naprawdę nie wiedziałem, że jest to protest w obronie osób niepełnosprawnych, moje zachowanie było niegodne, bardzo mnie poniosło, nie powinienem dać sie sprowokować do tak skandalicznych wypowiedzi, jeszcze raz przepraszam wszystkie osoby, które uraziłem"
W sprawie zabrał głos także prezes S-Taxi Corporation:
"W nawiązaniu do nagrania które otrzymaliśmy chcielibyśmy bardzo przeprosić za zachowanie tego kierowcy. Prezentowane przez tego pana poglady są sprzeczne z ideami, jakimi kierujemy się w naszej firmie. Niestety przy grupie ponad 150 kierowców nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć.
Nie jest to zachowanie, jakie pochwalamy dlatego też z dniem dzisiejszym rozwiązaliśmy umowę współpracy z tym kierowcą.
Pragniemy poinformować, iż robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jakość usług była na najwyższym poziomie. Jednocześnie mamy nadzieję, że w przyszłości uda nam się uniknąć tego typu zachowań.
Jeszcze raz bardzo przepraszamy, że byli Państwo świadkami tego incydentu i w ramach przeprosin chcielibyśmy wesprzeć Chrześcijańskie Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych z Upośledzeniem.
Z poważaniem, Jakub Sobiecki, prezes zarządu S-Taxi Corporation"
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: