Tarnów. Topór wojenny w PO już zakopany. W wyborach partia poprze Ciepielę

Łukasz Winczura
Jeszcze niedawno Robert Wardzała (z lewej) i Roman Ciepiela rywalizowali w łonie Platformy o poparcie. Teraz są skazani na współpracę w ramach politycznego „małżeństwa z rozsądku”
Jeszcze niedawno Robert Wardzała (z lewej) i Roman Ciepiela rywalizowali w łonie Platformy o poparcie. Teraz są skazani na współpracę w ramach politycznego „małżeństwa z rozsądku” Łukasz Winczura
Roman Ciepiela jednak uzyska poparcie Platformy Obywatelskiej w jesiennych wyborach prezydenckich w Tarnowie. Do ustalenia pozostaje kwestia, czy będzie on kandydatem partyjnym, czy zadowoli się jedynie wsparciem partii Grzegorza Schetyny, w której zresztą płaci składki.

Na dziś sam zainteresowany zamierza wystąpić pod szyldem: „Komitet Wyborczy Wyborców Romana Ciepieli Koalicja Obywatelska”. Zresztą urzędujący prezydent od dłuższego czasu szukał poparcia w środowiskach innych niż Platforma. Zorganizował w tej sprawie kilka nieformalnych spotkań. Puszczał wówczas oko w kierunku lewicy i działaczy KOD--u. Podczas piątkowej konferencji oświadczył, że liczy także na głosy zwolenników Prawa i Sprawiedliwości.

- To nie partie, ale mieszkańcy zdecydują, kto będzie prezydentem. Na pewno nie będę prosił o poparcie w środowiskach skrajnej prawicy i skrajnej lewicy - mówił niedawno Ciepiela na naszych łamach.

Rywalizacja o poparcie partii

„Nasz Tarnów potrzebuje osoby z pomysłem”, „Degradacja Tarnowa ma się dobrze”, „Od lat trwa betonowanie Tarnowa. Tym razem łąka padnie ofiarą betonu”, „To ostatni dzwonek, aby zatrzymać wyludnianie i degradację Tarnowa. Za chwilę może być już za późno”. Tak szef miejskich struktur PO Robert Wardzała recenzował nie tak dawno rządy Romana Ciepieli.

W wywiadach sugerował, że sam chętnie wziąłby na barki kierowanie miastem. A Romana Ciepielę widział liderem, ale... na liście kandydatów do sejmiku. Teraz przyszło mu zaprezentować swojego niedawnego adwersarza jako tego, który jest w stanie wygrać dla PO prezydenturę w mieście.

- To była długa droga dochodzenia do porozumienia - przyznaje były poseł i żużlowiec.

Co prawda podczas piątkowej konferencji prasowej obaj panowie nie szczędzili sobie uprzejmości, jednak mowa ciała obu polityków zdradzała coś innego. Przed spotkaniem z dziennikarzami stali w bezpiecznej odległości od siebie, a podczas wzajemnego komplementowania się unikali spojrzeń.

Wardzała wiceprezydentem

W kuluarach politycznych słyszymy, że tort władzy po ewentualnej wygranej jest już podzielony. Rąbka tajemnicy uchylił zresztą Roman Ciepiela.

- Pan Robert Wardzała będzie zastępcą prezydenta. Na jego barki spadnie między innymi odpowiedzialność za sport - stwierdził krótko.

Jedno z miejsc w gabinetach wiceprezydenckich ma być zarezerwowane dla osoby z SLD.

- W grze jest Tomasz Markuszewski, dyrektor Gemini, oraz Sławomir Błaszczak. Do niedawna myśleliśmy o Franku Bernacie, ale on sam „spalił się” na własne życzenie, podpisując deklarację programową „Naszego Miasta Tarnów” - mówi nam ważny działacz tarnowskiego SLD. Swoje trzy grosze chce wtrącić także Nowoczesna, która ma podpisane ogólnopolskie porozumienie wyborcze z PO, w grze chce być też PSL.

Nie można też zapominać o popierającym Ciepielę radnym Marku Ciesielczyku, swoją drogą kontestowanym przez wiele środowisk. Radny nie ukrywał swego czasu, że chętnie widziałby się w fotelu zastępcy prezydenta Tarnowa. Ale według naszych informacji miałby zostać urzędnikiem odpowiedzialnym za kontakty z Polonią. Decyzję miejskich struktur Platformy muszą jeszcze zatwierdzić władze regionu. Stanie się to 31 lipca.

Dwie kadencje Romana Ciepieli

Jest rodowitym tarnowianinem. W tym roku skończy 65 lat. Absolwent III LO w Tarnowie. Magisterium uzyskał na krakowskiej Akademii Rolniczej. Ukończył też studia podyplomowe na AGH w Krakowie. W latach 1990-2002 był radnym miejskim, a następnie do 2014 sprawował mandat radnego sejmiku. Prezydent Tarnowa w latach 1994-1998 i 2014-

-2018. Wicemarszałek Małopolski w latach 2007-

-2014. Politycznie związany z ROAD, Unią Demokratyczną, Unią Wolności i PO. Żona, Alina, jest nauczycielką. Wychowali dwie córki.

Inni uczestnicy walki o tron w Tarnowie

Ambicje prezydenckie zgłosili już: Janusz Gładysz (PiS), Tomasz Olszówka (Nasze Miasto Tarnów) i Sławomir Błaszczak (SLD). Po wakacjach swojego kandydata zaprezentuje Kukiz’15.

ZOBACZ KONIECZNIE:

FLESZ: Zjawiska na niebie - kiedy i jak oglądać?

Źródło: vivi24

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jaś
Ciepiela, Wardzała, Ciesielczyk - wygrana pewna, nawet Ryszard zza krat na nich zagłosuje.
W
Wojtek
Ja głosować na osobę spikniętą z panem Ciesielczykiem nie zamierzam głosować. Teraz widać, po co są mu gazetki, chcę po prostu dostać się do koryta. Przypomnę jego wypowiedzi sprzed 2 lat, gdzie nazywał Romana Ciepielę największym nieudacznikiem Tarnowa, a teraz pod pozorem walki z Pisowską radą miasta jest tak naprawdę działaniem marketingowym obecnego prezydenta.

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl