Tatry: Wyciągi na Spiszu pękają w szwach [GALERIA ZDJĘĆ]

Tomasz Mateusiak
Stacja narciarska Koziniec w Czarnej Górze
Stacja narciarska Koziniec w Czarnej Górze
Gigantyczne kolejki do wyciągów, kas biletowych, karczm czy nawet... przystokowej toalety. W sobotę 30 grudnia turyści przebywający pod Tatrami masowo ruszyli na stoki narciarskie. Efekt? Te zapełniły się niemalże do granic możliwości.

Reporterzy "Krakowskiej" i "Dziennika Polskiego" odwiedzili z aparatem dwa ośrodki narciarskie na polskim Spiszu. Stacje "Koziniec" w Czarnej Górze i "Hawrań" w Jurgowie po ostatnich opadach śniegu prezentowały się naprawdę okazale.

Co więcej zdaniem przebywających tam narciarzy, także warunki do uprawiania białego szaleństwa są na nich wprost wymarzone.

WIDEO: Jak zachować się podczas wypadku lub kolizji na stoku narciarskim? "Na pewno nie wolno po prostu wstać, otrzepać się i jechać dalej"

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MIESZKANIEC 123
A w Białce pustki .W końcu nikt nie jedzie do tych płynących gówien
k
krakus od wiekow
No to tylu ludzi sie zessra POLLSKIE RZEEKI, beda ubolewac od szcin ,i gowien :biedne rybki i-POLACY
Wróć na i.pl Portal i.pl