To nie tarcza, to jakaś paranoja. Co o tarczy antykryzysowej sądzi właściciel Browaru Zakładowego?

o
Co o tarczy antykryzysowej sądzi właściciel Browaru Zakładowego?
Co o tarczy antykryzysowej sądzi właściciel Browaru Zakładowego? 123rf.com
Bartłomiej Czarnomski stworzył rzemieślniczy Browar Zakładowy. Pandemia koronawirusa zmniejszyła jego obroty o 80 proc., zaś pomoc, jaką uzyskał jest symboliczna. O tym, co sądzi o tarczy antykryzysowej opowiedział w Onecie.

Czarnomski zaczynał od prowadzenia klubu U Fotografa w Lublinie. Potem powstał Browar Zakładowy i kolejny pub: Browar Zakładowy – Wielokran (Centrum Spotkania Kultur). Pandemia koronawirusa zmusiła Czarnomskiego do zredukowania kadry z 20 do siedmiu pracowników. Obecnie jako taką działalność może prowadzić tylko browar oraz pub U Fotografa, skąd można zamawiać jedzenie z dostawą do domu.

W Onecie Bartłomiej Czarnomski mówi, że biznes szedł dobrze do wybuchu pandemii, a miesięczne obroty wynosiły kilkaset tysięcy złotych. Teraz spadły o ponad 80 proc., a Browar Zakładowy ograniczył produkcję.

Ponad 70 proc. naszych klientów to właściciele lokali gastronomicznych. Kiedy dwa miesiące temu wybuchła pandemia, większość klientów, którym wysłaliśmy piwa lub mieli zaległe faktury, przestała regulować swoje zobowiązania - tłumaczy Czarnomski w Onecie.

Szczęśliwie pub Wielokran został na trzy miesiące całkowicie zwolniony z czynszu, a U Fotografa obniżono go do minimum. Oprócz tego do lipca odroczono opłaty eksploatacyjne – i to właściwie jedyna pomoc, jaką otrzymał biznes Czarnomskiego.

Właściciel Browaru Zakładowego mówi w Onecie, że na odpowiedź na złożony półtora miesiące temu wniosek o odroczenie ZUS wciąż czeka.

Nasza firma jest wykluczona z tej tzw. tarczy antykryzysowej. Nie nazywajmy tego tarczą, bo to jest tylko udzielenie pożyczki wybranym firmom, które bardzo dobrze prosperowały na rynku. To nie tarcza, to jakaś paranoja – twierdzi Czarnomski.

Źródło: Onet

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To nie tarcza, to jakaś paranoja. Co o tarczy antykryzysowej sądzi właściciel Browaru Zakładowego? - Kurier Lubelski

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Dlatego, że wybuchła epidemia a kapitalizm jest niezdolny do jakichkolwiek uczuć ponad nienasyconą żądzę pieniądza i w swojej empatii nie potrafi podjąć najprostszej decyzji przerwania pandemii nie związanej z zarabianiem to szaraki mają utrzymywać w chwilach przestoju prywatny biznes, a potem odpracowywać co biznesmenom dano i jeszcze później zapłacić horrendalne ceny bo biznesmeni będą chcieli się odkuć ?

Łopata i śmietniki czekają - to bardzo często słyszał robol kiedy biznesmeni przejmowali zakłady stworzone przez pracowników a których wywalano masowo na bruk by przedsiębiorca mógł sprzedać firmę/działkę zachodnim gangsterom i zarobić kilkadziesiąt/kilkaset milionów.

Wróć na i.pl Portal i.pl