Tomasz Siemoniak w Sopocie: Czy grozi nam wojna? Konferencja "Geopolityczna gra mocarstw" na Wydziale Ekonomicznym UG [wideo,zdjęcia]

Tomasz Modzelewski
Tomasz Siemoniak na konferencji "Geopolityczna gra mocarstw"
Tomasz Siemoniak na konferencji "Geopolityczna gra mocarstw" Tomasz Modzelewski
- Gdyby przyjechać do Sopotu kilka lat temu z takimi tematem, to osobę zadającą pytanie czy grozi nam wojna wzięto by za fantastę, prowokatora - mówił były wicepremier i minister obrony narodowej podczas konferencji "Geopolityczna gra mocarstw", jaka została zorganizowana na Wydziale Ekonomicznym UG.

Regionalna mocarstwowość Polski z jednej strony, a Bliski Wschód jako klucz w nowym ładzie międzynarodowym z drugiej, to dwa główne tematy wtorkowej konferencji. Jednym z punktów łączących te dwa tematy, na który mocno zwrócili uwagę uczestnicy konferencji, jest Rosja.

- Od 2014 roku, od Aneksji Krymu, agresji Rosji na Ukrainę, pytanie, czy grozi nam wojna stało się bardzo naturalne - powiedział były minister obrony narodowejTomasz Siemoniak. - Sprawując wtedy funkcję ministra obrony, współpracując zresztą blisko z prezydentem Bronisławem Komorowski i jego prawą ręką w sprawach bezpieczeństwa, ministrem Koziejem, byłem zaczepiany na ulicy i pytany przez ludzi o to. Ale dopóki konflikt nie wybuchnie, nie na prawdziwej, wiarygodnej odpowiedzi. Głowią się stratedzy, planiści, politycy, a wojsko szykuje do wojen, które być może nie nastąpią, albo być może nastąpią w tych momentach, kiedy się ich nikt nie spodziewa.

Patrząc na historię świata kryzys, czy wojna to jednak norma, a nie wyjątek. - Ostatnie 70 lat to, za wyjątkiem pewnych okresów w czasie istnienia Cesarstwa Rzymskiego, okres największej stabilizacji Europy. Patrzenie przez perspektywę tego krótkiego okresu jest niebezpieczne. To że granice są obecnie stabilne, nie oznacza, że zawsze takie będą - przestrzegał podczas konferencji Tomasz Brodzicki z Wydziału Ekonomicznego UG.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
AJB
The boy, a tobie Red z White się nie po....liły?
W
White Boy
Tyleś się napisał i same głupoty.
Szkoda słów.
A
AJB
Jak patrzę na "dzióbek"SieMońka podczas tego wygłaszanego przez tego wybitnego stratega, istnego von Clausewitza placformy, to zaczynam się bać że jeszcze parę razy pojadą z parteigenossen do Guya i Fransa na skargę, to w końcu UE powoła swoje siły zbrojne i Aniela wyśle korpus ekspedycyjny z ryżym foksem na Leopardzie i przywróci w Polsce "wolność i demokrację" a'la PO, i SieMoniek znów stanie na czele POwojennego ministerstwa jako zwierzchnik pałkownika Niezguły!
Wróć na i.pl Portal i.pl