"Informujemy, że Google zablokowało aplikację "Ratunek" w swoim sklepie Google Play. Powodem jest zmiana polityki mająca na celu rzekomą poprawę bezpieczeństwa" - poinformowało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe na swoim Facebooku.
TOPR zaznacza jednak, że w tej chwili trwają prace nad aplikacją spełniającą wymogi Google. "Poinformujemy jak tylko pojawi się ona w sklepie. Aplikacje Ratunek, które zostały już pobrane działają prawidłowo" - czytamy na stronie.
Do wszystkich szczekaczy piszących o wprowadzeniu odpłatności za akcje ratunkowe: poczytajcie sobie jakie zdanie na ten temat ma Naczelnik TOPR i jaki jest stosunek kosztów samych akcji do kosztów utrzymania ratowników w gotowości. Najłatwiej jest wypowiadać się na temat, o którym nie ma się bladego pojęcia.
A
Ann
Tyle się pisze, że powinno się płacić za polisę. Ale nikt nie pisze, że tylko w Polsce wejście w góry jest odpłatne
G
Gość
"Powodem jest zmiana polityki mająca na celu rzekomą poprawę bezpieczeństwa"
Och ta ironia
M
Miś
Żenada! Olać ich. Stwórzcie własną.
G
Gość
Polisa to rzecz prywatna każdego turysty, GOPR nie ma jej jak sprawdzić gdy nagle musi ratować. Ale pokrycie kosztów ratownictwa np. w połowie przez turystę wymusi refleksję czy na pewno chcę iść w góry nieprzygotowany lub, co gorsza wbrew ostrzeżeniem (w takich przypadkach pokrywasz 100% kosztów). Polisę każdy może sobie wykupić albo płacić z własnej kieszeni ale płacić powinien.
P
Pajson
Jak potrzebujesz pomocy to dzwonisz po topr a nie wyciagasz polise z plecaka kretyni ! Myslisz ze leca po ciebue wiedzac ze masz polise czy ubezpieczenie ? Nie ! Ratuja kazdego . Szacun dla TOPR
i
iza
kiedy zostanie wprowadzona odpłatność za usługi topru?
K
Krzysiek
Nie wprowadzać żadnych zmian, czy służba zdrowia czy ratownictwo górskie powinno być na ręce krajowej, ludzie idą na własną odpowiedzialność w góry i każdemu należy się ratunek, nawet gdy zagrożą swojemu życiu z własnej głupoty, ratownicy mają pracę dzięki temu też, prywatyzacja podniesie tylko ceny wszystkiemu, także polis jeżeli wprowadzi się konieczność ubezpieczenia każdego górołaza.
m
michałek
kij wam w oko za tego autoplaya ktory w dodatku nie ma nic wspolnego z trescia "artykulu"