Czy Skyway jest nas w stanie jeszcze czymś zaskoczyć?

Tragedia w Toruniu
Tragedia, do której 3 lipca doszło na ul. Podgórskiej w Toruniu porusza do głębi. 13-letnia Paulina weszła tutaj na jezdnię w miejscu, w którym aż prosi się o przejście dla pieszych. Zginęła pod kołami samochodu, który prowadziła 25-letnia pani Karolina. To dramat również tej młodej kobiety - na razie nic nie wskazuje, by jechała za szybko.
Pogrzeb Paulinki i reakcja na tragedię władz miasta: komisja zwoływana w trybie pilnym
W sobotę, 8 lipca, 13-letnia dziewczynka z bloku przy ul. Podgórskiej pożegnana została przez pogrążoną w bólu rodzinę, bliskich, sąsiadów i znajomych. Z wielkim smutkiem swoją uczennicę żegnała też SP 17 na Rudaku.
Uroczystości żałobne odbyły się w kościele parafialnym pod wezwaniem Opatrzności Bożej przy ul. Okólnej na Rudaku. Dziewczynka pochowana została potem na cmentarzu parafialnym przy ul. Włocławskiej.
Polecamy
Jeszcze przed pogrzebem natomiast, tuż po tragedii, zareagowało miasto. Komisja Organizacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ponownie będzie rozmawiać na temat wyznaczenia przejść dla pieszych przy ul. Podgórskiej. Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta Torunia zwołał w trybie pilnym posiedzenie KOBRD. W trakcie spotkania przedstawiciele Komisji mają kolejny już raz przeanalizować sygnały od mieszkańców. Kolejny, bo walka o przejście tutaj trwa od kilku lat...
Ujawniamy raport zlecony przez MZD. "Ruch pojazdów mały" i "Piesi zachowują dużą ostrożność"
Mieszkańcy okolicy od 2017 roku apelowali o stworzenie na ul. Podgórskiej przejścia dla pieszych. Od 2019 roku włączył się do walki o przejście radny Wojciech Klabun (PiS). Zarówno jednak jego wnioski, jak i wnioski Rady Okręgu Rudak opiniowane były negatywnie - miasto przejścia nie stworzyło. Dlaczego? Jakie mialo argumenty?
"Nowości" jako jedyne dotarły do analizy, którą w tej sprawie wykonała w 2020 roku na zlecenie miasta (jako inwestor podana jest spółka MZD) prywatna firma - Pracownia Projektowa EMDROG z Torunia. Przenalizowała ona sytuację we wskazanym miejscu i celowości tworzenia tutaj przejścia dla pieszych nie zaleciła.
Analiza jest dość obszerna, tak samo jak długa jest lista wniosków - badaniu trudno zarzucić brak rzetelności. Najistotniejsze wnioski są następujące.
"Ruch pojazdów w przekroju ul. Podgórskiej jest mały – w godzinie szczy tu w przekroju drogi średnio 4,2 poj./min. Ruch pojazdów wyjeżdżających z ulicy Gerwazego (od strony jednostki wojskowej) w jest znikomy. Brak jest kolejek lub innych utrudnień do włączania się tych pojazdów do ruchu na ciągu głównym. Ruch generowany jest w większości przez pojazdy dojeżdżające na teren jednostki wojskowej" - czytamy w raporcie.
Polecamy
"Większość pieszych przekracza drogę w rejonie widocznych na zdjęciach przystanków autobusowych, szczególnie w godzinach porannych; dominująca trasa przejścia odbywa się poprzez zatokę autobusową – jak pokazano na fot. 1; 3. Cześć pieszych przekracza jezdnie w związku z dojściami do (i od) zaparkowanych pojazdów - po stronie północnej; również zaobserwowano przejścia o charakterze spacerowy m (np. z pasami) czy w rejonie ul. Gerwazego (jak na fot. 2)" - wyliczają autorzy.
"W ciągu ulicy Podgórskiej (zarówno od strony wschodniej ja i zachodniej) występuje oznakowanie pionowe A-30 „Inne niebezpieczeństwa” z tabliczką T-3 „Piesi” - podaje dalej raport.
I wreszcie taki wniosek: "Zaobserwowano, że piesi, którzy przekraczają jezdnię, zachowują dużą ostrożność".
Autorzy raportu dochodzą do takiej konstatacji: "Wyznaczenie przejścia w miejscu faktycznego (dominującego) przekraczania jezdni byłoby niezgodne ze sztuką budowlaną i niebezpieczne (przed przystankiem autobusowym); należy zwrócić uwagę na fakt przekraczania jedni w innych miejscach, niezwiązanych z dojściem do przystanku, np. w rejonie „nieurządzonego parkingu” oraz przy ul. Gerwazego".
Jakie jest wyjście z sytuacji, aby poprawić bezpieczeństwo?
Już w tej analizie pracowni EMDROG wskazane są alternatywne rozwiązania. "Można rozważyć wprowadzenie ograniczenia prędkości, np. do 40 km/h na odcinku „nieurządzonego parkingu” oraz przystanków autobusowych" - piszą autorzy.
Polecamy
Autorzy biorą w niej jednak też pod uwagę, że jednak przejście dla pieszych na Podgórskiej byłoby tworzone (choć nie zalecają tego). Od razu zatem wyliczają, jak miałoby wyglądać. Podajemy wiernie poniżej:
"Ewentualne wyznaczenie przejścia dla pieszych powinno spełniać następujące warunki:
- 1. powinno być wyznaczone pomiędzy przestankami; w związku z tym przystanek południowy należałoby dyslokować o ok. 60,0 m w stronę zachodnią;
- 2. posiadać tzw. azyl na jezdni o zalecanej szerokości szer. min. 2,50m, aby przejście mogło się odbywać dwuetapowo, w związku z tym wymagana byłaby przebudowa układu drogowego (w oparciu o projekt budowlany i odpowiednią procedurę przed organem administracji budowlanej);
- 3. należałoby wybudować nowy chodnik oraz peron przestankowy;
- 4. być wyposażone w tzw. oświetlenie dedykowane;
- 5. zaleca się wprowadzenie uszorstnienia jezdni na odcinkach przed przejściem od stron najazdowy;
- 6. wzdłuż obecnego przystanku autobusowego od strony torów kolejowy należałoby wprowadzić wygrodzenia np. w postaci barierek U-11a uniemożliwiające przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym.
- 7. Na etapie sporządzania projektu zmiany stałej organizacji ruchu należy rozważyć zasadność wprowadzenia ograniczenia prędkości".
Na łamach "Nowości" do sprawy przejścia na Podgórskiej będziemy wracali.