Już bezpośrednio po tym, jak do dymisji podał się minister Jurgiel pojawiły się informacje, że największe szanse na tekę ministra ma toruński poseł Jan Krzysztof Ardanowski (PiS), wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa, który był wiceministrem rolnictwa - w latach 2005-2007, w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego - a w latach 2008-2010 doradcą prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego ds. wsi i rolnictwa.
Zobacz też: Jagódka musiała płakać z bólu
- Ardanowski to jedyny kandydat, który może pomóc PiS w odzyskaniu wiejskiego elektoratu - ocenia Jarosław Sachajko (Kukiz’15), przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa. - Jestem za, bo dla niego ważniejsze jest rolnictwo niż polityka.
Sam Ardanowski potwierdził fakt, że zostanie nowym ministrem w rozmowie z Gazetą Pomorską.
- Tak, będę ministrem rolnictwa - powiedział. - Premier Mateusz Morawiecki złożył mi taką propozycję, a ja ją przyjąłem. Uroczystość mianowania odbędzie się jutro (20 czerwca) w Pałacu Prezydenckim.
Zobacz także: