Tragedia na planie filmowym: Policjanci postrzelili dwóch aktorów. Myśleli, że to bandyci

Kazimierz Sikorski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Policjanci z brazylijskiego miasta Salvador postrzelili dwóch aktorów. Sądzili, że to przestępcy, którzy włamują się do domu.

Spis treści

Ekipa filmowa kręciła sceny napadu na dom i wtedy do akcji przystąpili stróże prawa, oddając strzały - jak przypuszczali - do bandytów.

To byli bezbronni aktorzy, a nie bandyci

Tymczasem okazało się, że ranili dwóch aktorów, którzy mieli w rękach atrapy prawdziwej broni. Jak potem tłumaczyli stróże prawa, byli pewni, że mają do czynienia z prawdziwym napadem i prawdziwymi bandytami.

Rannych aktorów natychmiast przewieziono do szpitala. Ich stan jest stabilny. Jeden z nich ma rany policzka, drugi zaś pośladka.

Nie ogrodzili miejsca kręcenia filmu

Powodem zdarzenia, które mogło mieć tragiczny finał było zlekceważenie przez producenta oznaczenia terenu tabliczkami ostrzegającymi o kręceniu filmu. Szef spółki, która odpowiadała za produkcję przyznał się do winy.

Policjanci zarekwirowali 25 atrap broni palnej, a jeden z członków ekipy filmowej trafił do aresztu.

Dochodzenie w tej sprawie trwa.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl