Dramatyczne chwile rozegrały się w piątkowe popołudnie na stacji paliw w podkieleckiej Jaworzni. Przytomność stracił 47-letni mężczyzna. Mimo wysiłku świadków, a potem załogi pogotowia nie udało się uratować mu życie.
Tragedia na stacji paliw w podkieleckiej Jaworzni. Nie żyje 47-letni mężczyzna
Informację o tym tragicznym wydarzeniu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kielcach dostał w piątek, 13 grudnia po godzinie 17.
- Z naszych pierwszych ustaleń wynika, że mężczyzna wchodzący do budynku stacji paliw w Jaworzni zasłabł i upadł – opowiada komisarz Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Na ratunek nieprzytomnemu ruszyli świadkowie, potem reanimację kontynuowała załoga karetki pogotowia. Niestety, nie udało się uratować życia 47-letniemu mężczyźnie.
Wideo
Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra
