Na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach zginęli. Można tylko przypuszczać, że zajmowali się czyszczeniem studni. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej podaje tylko, że, gdy służby ratownicze dotarły na miejsce, mężczyźni byli już na powierzchni, a sąsiedzi, którzy próbowali ich ratować, podjęli reanimację. Ta przejęta przez ratowników nic nie pomogła.
Lekarz stwierdził zgon obu. Od mieszkańców Bystrej wiemy, że mężczyźni, którzy zginęli to bracia.
Na miejscu jest policja i prokurator.
Na razie można tylko domniemywać, że w studni brakowało tlenu i doszło do uduszenia. Drugi przypuszczalny powód śmierci to utonięcie.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska