- Potwierdzamy. Wyjaśniane są okoliczności. Prowadzone jest śledztwo przez prokuraturę. Dla dobra śledztwa i rodziny więcej szczegółów nie podajemy
- poinformował nas st. asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Jak donosi TVP Info do tragedii doszło, gdy 30-latka podała dziecku herbatę, a chłopczyk miał się zachłysnąć. Następnego dnia martwe dziecko miała zobaczyć sąsiadka, która miała wezwać Zespół Ratownictwa Medycznego, a ci z kolei - policję.
- Na obecnym etapie mogę potwierdzić, że w związku ze zgonem 16-miesięcznego dziecka, pod nadzorem prokuratora przeprowadzone były czynności na miejscu. Została podjęta decyzja o zabezpieczeniu zwłok celem sądowo-lekarskiej sekcji, ta miała miejsce w poniedziałek. Aktualnie trwa oczekiwanie na wpłynięcie opinii zleconej biegłemu. Mogę wskazać, że na tym etapie postępowania, które się toczy, niezbędne jest zebranie całościowego materiału i te czynności zostały przez prokuratora zlecone. W tym konkretnym przypadku jest to również zebranie danych z sądu rodzinnego. Jak one wpłyną, będą poddane analizie. Jeżeli zajdzie kolejność przesłuchania dalszych świadków, to takie czynności będą przeprowadzone
- poinformował nas rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, Maciej Meler.
To zmieni się w programie 500 plus. Niektóre zmiany obowiązy...
Prokurator dodał, że jakiekolwiek oceny zdarzenia mogą być, ale to w momencie, gdy ten materiał będzie bardziej kompletny.
- Biegli zastrzegli konieczność dodatkowych badań histopatologicznych pobranych wycinków i w oparciu o obraz sekcyjny przeprowadzone badania mogą ewentualnie wskazać mechanizm zgonu, bądź bezpośrednią przyczynę. Do momentu uzyskania tych danych, nie ma możliwości udzielić bardziej szczegółowych informacji, ponieważ takie dane jeszcze nie wpłynęły. Mogę wskazać wprost, że postępowanie prowadzone jest pod kątem zgonu, celem wyjaśnienia okoliczności. Finalna karno-prawna ocena dokonywana jest w momencie, gdy ten materiał dowodowy jest daleko bardziej kompletny i nie opiera się na jakichś wskazaniach medialnych, ale wynika wprost z materiału dowodowego. W tym konkretnym przypadku niezbędne jest uzyskanie specjalistycznej wiedzy w postaci opinii biegłych
- dodał Maciej Meler.
Warto zaznaczyć, że 30-latka znajdowała się pod opieką Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zdunach. Okazuje się, że mieszkanka nie była rodowita zdunowianką.
- Około miesiąca temu ta pani została objęta opieką przez nasz ośrodek i była to pomoc taka udzielana, której w danym momencie ta pani potrzebowała
- poinformowała nas Alina Hybsz kierownik Miejsko Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Źródło: Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia śmierć małego dziecka
Na jakie choroby najczęściej umierają Wielkopolanie? 10 najw...
