Znalezienie ciała i pierwsze ustalenia
W niedzielny (3 listopada) poranek mieszkańcy Kozubszczyzny, miejscowości położonej niedaleko obwodnicy Lublina, natknęli się na zwłoki mężczyzny i niezwłocznie powiadomili policję. Nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie przekazał, że ofiarą był 42-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Na jego ciele stwierdzono wiele obrażeń, które mogły być wynikiem ataku nożem.
– W niedzielę rano funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie otrzymali zgłoszenie od przypadkowych osób o odnalezieniu w miejscowości Kozubszczyzna zwłok mężczyzny z licznymi obrażeniami. Na miejsce od razu skierowano kryminalnych i grupę dochodzeniowo-śledczą. Policjanci szybko ustalili dane mężczyzny, którym okazał się 42-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Już wstępne czynności na miejscu wskazywały, że denat został brutalnie zamordowany, a następnie porzucony – relacjonuje nadkom. Gołębiowski.
Policja szybko przystąpiła do działania, zatrzymując sześć osób, które mogły być powiązane z tą tragiczną sprawą. Wstępne dochodzenie wskazało na 29-letniego Mateusza Ch. jako potencjalnego sprawcę. We wtorek postawiono mu zarzut zabójstwa.
Szczegóły zbrodni
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka, ujawniła, że Mateusz Ch. działał z zamiarem zabicia ofiary. Mężczyzna wielokrotnie ugodził 42-latka nożem w okolice głowy, szyi, prawego obojczyka, lewego uda oraz dłoni. Ofiara doznała licznych ran kłutych i ciętych, w tym śmiertelnej rany w okolicy podobojczykowej, która przebiła tętnicę szyjną, oraz rany lewego uda, która doprowadziła do rozcięcia tętnicy udowej i uszkodzenia naczynia żylnego.
Mateusz Ch. przyznał się do zarzucanego mu czynu, tłumacząc, że nie akceptował związku swojej matki z 42-letnim mężczyzną. W nocy z soboty na niedzielę zaatakował go nożem, pozostawił w odludnym miejscu, a następnie wrócił do domu.
Prokuratura wraz z policją złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Mateuszowi Ch. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa, a organy ścigania pracują nad ustaleniem wszystkich okoliczności tego brutalnego zabójstwa.
Źródło: PAP
