Przynajmniej 52 osoby zginęły w pożarze autobusu na autostradzie w pobliżu miejscowości Kalybai w Kazachstanie.
Według policji pojazd marki Ikarus jechał z Szymkentu do Samary. Na jego pokładzie podróżowało 57 osób z Uzbekistanu. Nie ma jeszcze informacji, co było powodem pożaru. Pięcioro pasażerów zdołało wydostać się z płonącego autobusu i trafiło do lokalnego szpitala.
Ale gdyby była jakaś reakcja kierowcy tira i tego co nagrywał, może udałoby się uratować chociaż kilka osób. A tak, pozostawieni sami sobie. Wystarczyłoby zbić szybę.
B
BUSOMAT PL
Wyrazy współczucia. Ciekawe jak do tego doszło
C
Czytelnik.
Czy nie ma ważniejszych spraw z ,,naszego podwórka" tylko jakieś zadupie? Może w Polsce powinniśmy ogłosić tydzień żałoby.
j
jad23
to co? autobus się palił ale kierowca nie chciał się zatrzymać i nikt nie mógł wysiąść? dlatego wszyscy spłonęli?