Wypadek miał miejsce 19 grudnia w godzinach nocnych. Około godziny 23 drogą wojewódzką nr 293 jechało audi. Podróżowało nim pięć osób. Na wysokości miejscowości Bycz, niedaleko Bytomia Odrzańskiego, samochód wypadł z drogi. Auto dachowało.
Zobacz też wideo: pijany kierowca na S3

19-latek zginął na miejscu
Na miejsce wysłano służby ratunkowe. Dotarła policja, pogotowie i straż pożarna. 19-letni pasażer był poważnie ranny. Rozpoczęto jego reanimację. Niestety, walka o życie młodego mężczyzny zakończyła się porażką. Oliwer zginął na miejscu. Tożsamość ofiary podał Polski Związek Muaythai. W mediach społecznościowych związek napisał, że 19-latek był reprezentantem Polski.
Ofiara to reprezentant Polski
Z ogromnym smutkiem i bólem przyjęliśmy tragiczną wiadomość o śmierci Oliwera, reprezentanta Polskiego Związku Muaythai. W tym bolesnym dla nas wszystkim dniu składamy najszczersze kondolencje całej Rodzinie oraz najbliższym Oliwera. Pamięć o nim na zawsze pozostanie z nami" - czytamy we wpisie na portalu społecznościowym.
Kierowca był pijany
- Samochodem podróżował 19-letni kierowca i czterech pasażerów. Jeden z pasażerów poniósł śmierć na miejscu. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy. Był pijany, został zatrzymany - mówi aspirant Justyna Sęczkowska - Sobol, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli. Kierowca miał w organizmie około promila alkoholu. Sprawę wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze ustalają w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Wiadomo, że kierowca musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Mapa: do wypadku doszło niedaleko Bytomia Odrzańskiego