Poważny wypadek pod Warszawą
Wóz strażacki zderzył się z osobówką na "starej siódemce" pod Warszawą w miejscowości Mroków. Auta wypadły z drogi. Wóz strażacki wpadł do rowu.
- Osoba kierująca osobówką zginęła. Samochodem jechały dwie osoby. Walka o życie drugiej trwa - podaje portal rmf24.pl.
Trasa pomiędzy Warszawą a Radomiem jest zablokowana. Jak dowiedział się reporter RMF, kilka osób jest zakleszczonych w pojazdach.
Na miejsce wysłano śmigłowiec LPR i trzy karetki.
Strażacy jechali do pożaru
Jak dowiedziało się RMF, strażacy jechali do pożaru lasu w Łazach. Najprawdopodobniej żaden ze mundurowych nie odniósł większych obrażeń.
Droga w miejscu wypadku będzie nieprzejezdna przez kilka godzin.
Informacje na Facebooku opublikowali też strażacy z OSP Prostyń.
- W godzinach wieczornych, w powiecie piaseczyńskim doszło do bardzo rozległego pożaru nieużytków rolnych. W trakcie dojazdu do miejsca zdarzenia, w miejscowości Mroków woj. mazowieckie, pow. piseczyński, doszło do wypadku z udziałem wozu strażackiego OSP Kotorydz i samochodu osobowego - czytamy we wpisie.
