Pasek artykułowy - wybory

Motocyklista zginął obok auta Małgorzaty Gersdorf. Prokuratura umorzyła sprawę

Marcin Koziestański
Prokuratura ustaliła, że zachowanie męża Małgorzaty Gersdorf nie miało wpływu na zachowanie się motocyklisty
Prokuratura ustaliła, że zachowanie męża Małgorzaty Gersdorf nie miało wpływu na zachowanie się motocyklisty FOT. ADAM JANKOWSKI / POLSKA PRESS
Minęły prawie trzy lata od tragicznego w skutkach wypadku na trasie S8 niedaleko Zambrowa. W chwili zdarzenia obok motocyklisty przejeżdżało auto, w którym podróżowała była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, a kierowcą był jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Spis treści

Wypadek na S8. Obok przejeżdżała Małgorzata Gersdorf

Przypomnijmy, że do wypadku doszło 14 kwietnia 2022 r. na drodze ekspresowej S8 niedaleko Zambrowa. Motocyklista stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył z ogromną prędkością w barierkę. Zmarł na miejscu. W pobliżu wypadku przejeżdżało subaru, którym podróżowali była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf oraz jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Wypadek został zarejestrowany przez kamerę w jednym z samochodów. Jak wynikało z zabezpieczonego przez policję nagrania, osoby jadące subaru mogły być świadkami zdarzenia, jednak nie udzieliły pomocy poszkodowanemu i nie zadzwoniły po służby ratunkowe. Śledczy mieli sprawdzić, czy zachowanie męża Małgorzaty Gersdorf mogło mieć wpływ na wypadek i dlaczego para prawników nie poinformowała policji o zdarzeniu.

Tabloid "Fakt" pisał nawet, że wśród śledczych „pojawia się także hipoteza, że Bohdan Zdziennicki, który siedział za kierownicą, mógł nawet zajechać drogę motocykliście”.

Prokuratura umorzyła sprawę. Dlaczego?

Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Zostali już przesłuchani wszyscy świadkowie zdarzenia. Przeprowadzono również eksperyment procesowy, a także wykonano oględziny motocykla i samochodu marki subaru - auta, którym kierował Zdziennicki. Postanowieniem z  28 lutego 2025 r. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach umorzyła śledztwo w sprawie wypadku.

- W toku śledztwa zebrano kompletny materiał dowodowy. Przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, motocykla w nim uczestniczącego, a także samochodu osobowego, który znajdował się w pobliżu motocykla. Przesłuchano szereg świadków, w tym osoby, które widziały przebieg zdarzenia. Z jednego z samochodów zabezpieczono wideorejestrator i przeanalizowano jego zapisy. Uzyskano dwie opinie z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Pierwsza opinia pozostawiała wątpliwości co do przebiegu zdarzenia, wobec czego prokurator powołał biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie. Po jej uzyskaniu, w wyniku wniosku pełnomocnika pokrzywdzonych, druga opinia została jeszcze uzupełniona. Obecnie, druga opinia, po jej uzupełnieniu, wyjaśnia wyczerpująco okoliczności zdarzenia - mówi Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

A co z nieudzieleniem pomocy poszkodowanemu?

Z oceny całego zebranego materiału dowodowego wynika, że przyczyną wypadku było zachowanie kierowcy motocykla. Poruszał się on z prędkością od 191 do 215 km/h. Bez wcześniejszej reakcji dojeżdżał ze wskazaną prędkością do jadącego lewym pasem samochodu. Potem podjął nagłe manewry, niedostosowane do rozwijanej prędkości, które doprowadziły do wywrócenia motocykla i uderzenia w barierę energochłonną po lewej stronie. 

- Jak ustalono osoby trzecie nie przyczyniły się do zdarzenia. W szczególności zachowanie kierowcy samochodu osobowego jadącego lewym pasem nie miało wpływu na zachowanie się motocyklisty, nie wytworzyło na drodze zagrożenia wypadkiem i nie przyczyniło się do powstania wypadku. Śmierć kierowcy motocykla nastąpiła natychmiast, jednocześnie z uderzeniem w barierę energochłonną. To powoduje, że nie można rozpatrywać tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - dodaje Wojciech Piktel.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocne.

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl