Motocyklista zginął obok auta Gersdorf. Biegli mają kluczową opinię. Wiemy, kiedy koniec śledztwa

Marcin Koziestański
Wideo
od 7 lat
Wciąż nie wiadomo, dlaczego doszło do tragicznego w skutkach wypadku na trasie S8 niedaleko Zambrowa. W chwili zdarzenia obok motocyklisty przejeżdżało auto, w którym podróżowała była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, a kierowcą był jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. W rozmowie z portalem i.pl Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, zdradza, kiedy zakończy się śledztwo.

Wypadek na S8. Obok przejeżdżała Małgorzata Gersdorf

Przypomnijmy, że do wypadku doszło ponad 2 lata temu. 14 kwietnia 2022 r. na drodze ekspresowej S8 niedaleko Zambrowa. Motocyklista stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył z ogromną prędkością w barierkę. Zmarł na miejscu. W pobliżu wypadku przejeżdżało subaru, którym podróżowali była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf oraz jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Wypadek został zarejestrowany przez kamerę w jednym z samochodów. Jak wynikało z zabezpieczonego przez policję nagrania, osoby jadące subaru mogły być świadkami zdarzenia, jednak nie udzieliły pomocy poszkodowanemu i nie zadzwoniły po służby ratunkowe. Śledczy mieli sprawdzić, czy zachowanie męża Małgorzaty Gersdorf mogło mieć wpływ na wypadek i dlaczego para prawników nie poinformowała policji o zdarzeniu.

Tabloid "Fakt" pisał nawet, że wśród śledczych „pojawia się także hipoteza, że Bohdan Zdziennicki, który siedział za kierownicą, mógł nawet zajechać drogę motocykliście”.

Jest kluczowa opinia biegłych. Kiedy koniec śledztwa?

Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Do tej pory zostali już przesłuchani wszyscy świadkowie zdarzenia. Przeprowadzono również eksperyment procesowy, a także wykonano oględziny motocykla i samochodu marki subaru - auta, którym kierował Zdziennicki.

Do prokuratury wpłynęła też jedna opinia biegłego, jednak według śledczych pozostawiała ona pewne wątpliwości co do przyczyn i przebiegu zdarzenia. Dlatego konieczne było powołanie drugiego biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej i ruchu drogowego. Ten miał wydać opinię, według zapewnień śledczych, najpierw w pierwszym kwartale 2023 roku, a potem do końca września ub. r. Tak się jednak nie stało. Dopiero po blisko roku oczekiwania kluczowa opinia biegłych wpłynęła właśnie do śledczych.

- Mamy już tę opinię - przyznaje w rozmowie z portalem i.pl Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. - Przedstawia ona rekonstrukcje tego zdarzenia drogowego, jednak do zakończenia śledztwa wolelibyśmy nie zdradzać, co z niej wynika. W tym momencie pokrzywdzeni mają czas na składanie wniosków w sprawie tej opinii. Jako pokrzywdzeni występują członkowie rodziny zmarłego motocyklisty - dodaje Piktel.

Jak udało nam się ustalić, do zakończenia śledztwa jest już naprawdę blisko. Powinno zakończyć się albo postawieniem komuś zarzutów, albo umorzeniem sprawy. Kiedy można spodziewać się ostatecznej decyzji? - Powinno to nastąpić na początku października - wyjasnia rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
konger
Pytajcie, co ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości? To samo, co ze sprawą Pegasusa - nic. Raportów końcowych nie ma, nikogo to już nie interesuje. Ci, co mieli wypromować się - wypromowali (dodatkowo za udział wzięli). Koniec. Teraz na tapecie jest cofnięta kontrasygnata i walcząca demokracja.
g
gosc
10 września, 14:32, Normalka w pl:

Będzie jak z Wałęsa (tfu)

Pomroczność jasna.

Kto to widział, żeby członków kasty po sądach ciągać.

10 września, 18:38, Sąd:

Przemysław Wałęsa, niech spoczywa w spokoju, trafi przed sąd, ten ostateczny. Być może Ziobro też.

10 września, 20:27, Wysyłam bez hejtu:

Ziobro ma coraz bliżej, ale też sporo pieniędzy kasę na szwajcarskie szpitale i kliniki.

Przeciętny Polak to już dawno trafiłby przed oblicze stworzyciela...

10 września, 21:07, Grzegorz:

Przeciętny Polak to trafiłby już dawno do paki za to co wyrabiał Ziobro z milionami złotych z Funduszu Sprawiedliwości.

Tak przy okazji co się dzieje teraz z tym funduszem ?

G
Grzegorz
10 września, 14:32, Normalka w pl:

Będzie jak z Wałęsa (tfu)

Pomroczność jasna.

Kto to widział, żeby członków kasty po sądach ciągać.

10 września, 18:38, Sąd:

Przemysław Wałęsa, niech spoczywa w spokoju, trafi przed sąd, ten ostateczny. Być może Ziobro też.

10 września, 20:27, Wysyłam bez hejtu:

Ziobro ma coraz bliżej, ale też sporo pieniędzy kasę na szwajcarskie szpitale i kliniki.

Przeciętny Polak to już dawno trafiłby przed oblicze stworzyciela...

Przeciętny Polak to trafiłby już dawno do paki za to co wyrabiał Ziobro z milionami złotych z Funduszu Sprawiedliwości.

W
Wysyłam bez hejtu
10 września, 14:32, Normalka w pl:

Będzie jak z Wałęsa (tfu)

Pomroczność jasna.

Kto to widział, żeby członków kasty po sądach ciągać.

10 września, 18:38, Sąd:

Przemysław Wałęsa, niech spoczywa w spokoju, trafi przed sąd, ten ostateczny. Być może Ziobro też.

Ziobro ma coraz bliżej, ale też sporo pieniędzy kasę na szwajcarskie szpitale i kliniki.

Przeciętny Polak to już dawno trafiłby przed oblicze stworzyciela...

D
DONE
10 września, 14:32, Normalka w pl:

Będzie jak z Wałęsa (tfu)

Pomroczność jasna.

Kto to widział, żeby członków kasty po sądach ciągać.

10 września, 18:38, Sąd:

Przemysław Wałęsa, niech spoczywa w spokoju, trafi przed sąd, ten ostateczny. Być może Ziobro też.

Ale chyba ty pierwszy.

S
Sąd
10 września, 14:32, Normalka w pl:

Będzie jak z Wałęsa (tfu)

Pomroczność jasna.

Kto to widział, żeby członków kasty po sądach ciągać.

Przemysław Wałęsa, niech spoczywa w spokoju, trafi przed sąd, ten ostateczny. Być może Ziobro też.

n
nie godzi się
Ale jak to naczelnik naczelników kasty jeszcze ma sprawę w wolnym sądzie?
J
JPiS100%
10 września, 15:44, [wulgaryzm]iarz ze stołycy:

No, a myślałem że już siedzą, czy butka już zbiera na nowy motor dla rodziny zabitego motocyklisty?

Przekaże trójkołowy rowerek na którym jeździ Kaczyński :)

D
Dupiarz ze stołycy
No, a myślałem że już siedzą, czy butka już zbiera na nowy motor dla rodziny zabitego motocyklisty?
R
Rhw
Koniec sprawy bliski - pewno "umożenie - ż! " , każdy inny kierowca był by już po wyroku , ale tu trzeba biegłego nowego powołać bo stary biegły zapewne napisał niewłaściwą opinię ! A to co widzieliśmy w necie to oczywiście nasza iluzja i niewłaściwe widzenie ogółu !
N
Normalka w pl
Będzie jak z Wałęsa (tfu)

Pomroczność jasna.

Kto to widział, żeby członków kasty po sądach ciągać.
E
Ehh
Tak jest przyjęte, że jak przyrzniesz komus w tył auta,to jest to tylko i wyłącznie twoja wina, że nie zachowałeś należytej ostrożności i odległości.No ale w Polsce jazda na ogonie to norma,a motocyklisci(część) myślą, że każdy ich widzi i podziwia ich super szybkie maszyny ,no i że są.... nieśmiertelni.ALE faktyczne jeśli następowała zmiana pasów,to kierowca osobówki mógłby nie zauważyc zasuwajacej kropki i wtedy wina nie jest oczywista,bo chcąc uniknąć zderzenia z pojazdem, który wymusza na nim pierwszeństwo kończy jak kończy:(Gdyby przyrznal by był ślad)a tak faktycznie mogli nawet nie zauważyc,że komuś zajechali drogę....
m
marek
Z zapisu kamery z ciężarówki, wynika, że kierowca Subaru, po wyprzedzeniu ciężarówki, zwolnił i to tak, że motocyklista, który przewrócony sunął po jezdni, zanim znalazł się na poboczu, był przed Subaru.

teza o przyczynieniu się kierowcy Subaru do poślizgu motocyklisty, jest uprawniona
g
gosc
Dlaczego nie było badania wariografem ?
Wróć na i.pl Portal i.pl