
Tragiczny wypadek w Australii
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem polskiego czasu. Cztery osoby zginęły na miejscu, a piątą ofiarą jest dziewczynka, która została przetransportowana do szpitala drogą powietrzną.
Dalsze pięć osób zostało hospitalizowane, wśród nich jest 11-miesięczny chłopiec.
Według komunikatu policji, sprawcą zdarzenia był 66-letni kierowca SUV-a marki BMW. On także trafił do szpitala, z ranami nie zagrażającymi życiu.
Wjechał w ogródek piwny, pięć osób nie żyje
Wstępne badania wykazały, że w organizmie kierującego pojazdem nie było alkoholu. Więcej ma być wiadomo w poniedziałek, kiedy 66-latek pochodzący z miejscowości Mount Macedon zostanie przesłuchany przez policję.
W sprawie zdarzenia w Daylesford wszczęto śledztwo, policja poszukuje świadków oraz osób, które mogą posiadać nagrania z wypadku.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Daylesford w Australii
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: Reuters, Al-Jazeera, i.pl