Czy to wąż czy nie wąż?
Leśnicy z Nadleśnictwa Cybinka pokazali na swoim facebookowym profilu nietypowe nagranie. To marsz gąsienic korowódki dębówki zygzakowato przemieszczający się po ściółce. Swoją nazwę owady zawdzięczają właśnie charakterystycznemu zachowaniu. W nocy gromadzą się w swoich gniazdach, a w ciągu dnia tworzą nawet kilkumetrowe korowody. Przez cały czas utrzymują ze sobą kontakt dotykowy, a rozerwaniu się grupy zapobiega nitka przędzy. Taki leśny pociąg podąża w poszukiwaniu pożywienia.
Korowódka dębówka w rzeczywistości jest niewielkim i niepozornym motylem nocnym, który wykluwa się w okresie od lipca do września. Jego głównym pokarmem są liście dębu - tłumaczą leśnicy.
Trzeba zachować dystans
O ile sam motyl nie stanowi zagrożenia dla człowieka, to sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku jego formy larwalnej, czyli gąsienicy. Jej ciało jest pokryte krótką szczeciną, która ma toksyczne działanie. Zetknięcie ludzi z gąsienicami nie należy do przyjemnych.
Kontakt z korowódką wywołuje silne reakcje skóry oraz błon śluzowych, w tym swędzącą wysypkę i lokalne zapalenie skóry, a w szczególnie niebezpiecznych przypadkach również wstrząs anafilaktyczny - przestrzegają leśnicy.
Dlatego jeśli podczas spaceru w lesie przypadkiem trafimy na taki nietypowy pociąg z gąsienic, to obserwujmy go jedynie z daleka i pod żadnym pozorem nie dotykajmy. Larwy korowódki stanowią także śmiertelne niebezpieczeństwo dla naszych zwierząt, a w szczególności dla psów. Gdy zauważymy, że nasz pupil polizał korowód tych larw, powinniśmy jak najszybciej udać się do weterynarza. Co ważne - toksyczne włoski gąsienic mogą się od nich oderwać i z wiatrem w łatwy sposób trafić na zwierzę lub człowieka, który nie miał nawet bezpośredniego kontaktu z larwami.
W lasach jest ich coraz więcej
Ciepłolubne gąsienice korowódki dębówki korzystają z tego, że w naszym kraju robi się coraz goręcej. Jeszcze kilka lat temu ich występowanie było rzadkością. W tym roku korowódki pojawiły się w lipcu w dużej ilości w województwie wielkopolskim, dużo mniejsze siedliska wykryto w naszym województwie. Niewykluczone, że gąsienice pojawią się też w innych regionach kraju.
Zobacz również:
