Spis treści

Niezwykła miłość Richarda Granta
Richard Grant to światowej sławy aktor, który w swojej karierze występował w wielu wybitnych i pamiętnych produkcjach. Zagrał m.in. w "Czy mi kiedyś wybaczysz?" - za który był nominowany do Oscara - a także w "Gosford Park", "Hudson Hawk", "Czas miłości", "Logan: Wolverine", "Dracula", "Bodyguard" czy wreszcie "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie".
Przez lata tworzył szczęśliwy związek z Joaną Washington, którą poślubił w 1986 roku. Związek był o tyle niesamowity, że kobieta była od niego 10 lat starsza, a w momencie poznania byli na zupełnie innych etapach życia.
Sam aktor również nie pragnął miłości i ślubu. Gdy miał 10 lat, był świadkiem jak jego matka zdradza ojca w ich samochodzie z jego najlepszym przyjacielem, co później doprowadziło do rozwodu. To wpłynęło na jego postrzeganie relacji damsko-męskich, ale ostatecznie i jego trafiła strzała amora.
Gdy pracował jako kelner w restauracji, starając się dorobić na studia aktorskie, poznał 10 lat starszą Joan, która uczyła dialektów.
"Dramat polegał na tym, że różnica w naszym statusie społecznym i zawodowym nie mogła być bardziej ekstremalna, ale zakochujesz się. Nie masz nad tym kontroli i masz nadzieję, że miłość będzie wtedy siatką bezpieczeństwa, która powstrzyma cię przed upadkiem na ziemię" - mówi Grant.
Aktor szuka szczęścia po śmierci żony
Ich związek małżeński trwał 35 lat i zaowocował narodzinami jedynego dziecka - Olivii. Joan zmarła 2 września 2021 roku na raka płuc.
Ostatnie osiem miesięcy życia spędzili razem - dzień w dzień - w tym czasie Joan poprosiła jego i córkę o znalezienie "kieszonki szczęścia każdego dnia".
"W tamtym czasie byliśmy tak przytłoczeni tsunami żalu, które nas uderzyło, że tak naprawdę tego nie zarejestrowaliśmy" - wyznaje aktor.
Jak jednak dodaje, z czasem zdali sobie sprawę, że "w tym prostym zdaniu znowu jest przyzwolenie na odczuwanie radości lub szczęścia, zamiast myśleć: +O mój Boże, powinienem czuć się winny, ponieważ mam dzisiaj dobry dzień+".
Richard Grant wydaje pamiętnik, by utrzymać żonę przy życiu
Po dwóch latach od śmierci żony, aktor decyduje się wydać pamiętnik "A Pocketful of Happiness", bo, jak sam uważa, pisanie książki "umożliwiło mu opowiadanie o niej i ich wspólnym życiu", a ponadto "w jakiś dziwny sposób utrzymuje ją dłużej przy życiu".
W książce znajduje się m.in. wspomnienie ostatniej woli Joany, która dotyczyła śmierci, a raczej miejsca śmierci.
"Nie pozwól mi umrzeć w szpitalu lub hospicjum. Chcę być z wami w naszym domu, trzymając się za ręce" - przytacza słowa żony Richard Grant w wywiadzie dla "kpbs".
Aktor wyznaje również, jak wyglądał moment śmierci jego żony oraz jak radzi sobie bez niej.
"Byłem tak wdzięczny, że było tak spokojnie i czułem się tak uprzywilejowany, że byłem tam, trzymając ją za rękę i rozmawiając z nią aż do jej śmierci" - wyznaje.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
źródło: kpbs.org
lena