Uchodźcy z Czeczenii w Bielsku-Białej
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
- Cieszę się, że ten czas, który tu spędziliście, był oderwaniem od nie zawsze fajnej codzienności, że się wam w naszym mieście podoba. Bielszczanie to są ludzie wrażliwi, mają dobre serca i ja jako ich reprezentant przyjmują was z otwartymi rękoma. Cieszę się, że jesteście z nami - stwierdził Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej.
Czeczeńskie rodziny (40 dzieci, 12 mam i jeden tata) wcześniej koczowały na dworcu w Brześciu czekając na wpuszczenie do Polski, a teraz mieszkają w ośrodkach dla uchodźców. Na kilkudniowy pobyt w Bielsku-Białej zaprosiła je Inicjatywa Obywatelska „Witaj”. W organizację pobytu rodzin z Czeczeni zaangażowało się wiele instytucji. Grupa Kęty ufundowała obiady, a bielski Auchan przekazał produkty na śniadania. Do organizacji pobytu przyłączyli się też m.in. Caritas przygotowując paczki, PKS udostępniając za darmo parking dla autokaru czy Partia Razem robiąc składkę wśród swoich działaczy i kupując środki higieniczne oraz kosmetyki.
Marina Hulia, mieszkająca w Polsce Rosjanka, która wspiera czeczeńskich uchodźców od dawna, mówiła w imieniu gości: - Dziękujemy za radość, ponieważ to były dni radości. Nie żadna nudna wycieczka, żadne zwiedzanie budynków, ale żywe dni radości. Dziękujemy ogromie z całego serca. To jest cudowne miejsce na przyjaznej mapie Polski - mówiła i dodawała, że jest już pomysł, by powstał wspólny spektakl, który będzie można wystawiać m.in. wśród osób bezdomnych i seniorów z domów dziecka.
O POBYCIE CZECZENÓW W BIELSKU-BIAŁEJ PISALIŚMY TAKŻE TUTAJ
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dlaczego miasta zabraniają pokazów fajerwerków w Sylwestra?
Sylwester: noc zabawy i tragedii
